JuraS napisał(a):Nie musisz cisnąć samotnie Damianie.Na 99% masz kolegę do jazdy w stronę Puław ;-) .W sobotę potwierdzę.
Jurku - wróciłem dziś do pracy po długim weekendzie i nie wiem, czy nie będę musiał w sobotę lub niedzielę pojawić w pracy, także humor mi się momentalnie zepsuł, bo miałem inne plany na weekend. Jak wyjdzie, to pewnie okaże się w piątek wieczorem lub w sobotę.
damian.s napisał(a):Jak wyjdzie, to pewnie okaże się w piątek wieczorem lub w sobotę
O.K. Daj znać jakby co,warto by było ze 20 km za Puławy wyjechać na spotkanie naszym kolegom ;-) .
JuraS napisał(a):warto by było ze 20 km za Puławy wyjechać na spotkanie naszym kolegom ;-) .
Będzie nam bardzo miło :mrgreen:
Zapowiada się ciekawie. 160 km w 8 godzin, więc trzeba będzie bardzo ograniczyc odpoczynki żeby był czas na kawę, ale chyba najciężej to bedzie wstać w niedzielę o 4 rano. Jednak, czego się nie robi dla jazdy na rowerze w doborowym towarzystwie
aqu napisał(a):160 km w 8 godzin
Do spotkania w Zwoleniu z komitetem powitalnym :mrgreen: później już tylko 30 km do Puław. Wskoczymy na koło naszym kolegom i będzie łatwiej :-P
Przypominam, że pociąg do Pionek odjeżdża o g. 5:35 ale trzeba jeszcze kupić bilet więc radzę przybyć ciut wcześniej ;-)
mariobiker napisał(a):Wskoczymy na koło naszym kolegom i będzie łatwiej
A ja myślę tak ,będziecie tak napędzeni że ciężko będzie się za Wami utrzymać :-P .
Powodzenia ;-) .
Jureczko, będzie nam potrzeba świeżych sił do prowadzenia grupy i myśle że spokojnie dacie radę.
Dzięki wszystkim za wspólne kręcenie, chcę jeszcze
Na początek wielkie podziękowania dla Ani, Renaty, Marcina i Bartka :-) za przywitanie nas na miejscu ustawki. (g. 5:20
hock: ) Wielkie dzięki za wspólną jazdę dla Andrzeja, Artura i Tomka. I oczywiście dla Jurka, Damiana i Janka za przywitanie nas w Zwoleniu. Panowie było zacnie :mrgreen:
Trzeba uważać na nasze PKP, przedziały na rowery potrafią być tylko na rozkładzie :-(
https://picasaweb.google.com/1161054944 ... mskaPetla#