Zima się zbliża wielkimi "hopkami" co za tym idzie mróz,wiatr i inne "zakały" które utrudniają życie. Na rynku jest ogrom różnego rodzaju bielizny termoaktywnej. Na pewno każdy z Was ma pewne doświadczenia/testy i może się wypowiedzieć na temat. Jaką markę proponujecie ? Bardzo proszę o pomoc.
Pozdrawiam rajanik
Nie wiem czy jest jakaś marka bieliźniana która wszystko robi doskonałe. Myślę, ze wszystkie w swojej ofercie mają trochę lepsze i słabsze (tańsze). Ja jedynie ze swojego doświadczenia powiem, że niejaki b-tween którego kupiłem tylko ze względu na cenę spisuje się miernie (żeby nie powiedzieć wcale). Za to Hanah i Bruebeck działają dobrze choć ten drugi pewnie nie będzie zbyt trwały.
Nie chcę mówić źle o produktach Decathlonu bo ostatnio widziałem tam za coś około 50zł nieco cieplejsze koszulki właśnie na zimę. Na pierwszy rzut oka wyglądają przyzwoicie i znów korci mnie spróbować.
Ja polecam brubecka. Mam dwie koszulki z długim rękawem. Są leciutkie i wydają się być cienkie, ale od spodu mają taki a'la meszek. Idealnie sprawdzały się jesienią i teraz w zimie też są spoko. Śladów zużycia na razie nie widzę, chociaż jedną z nich mam ponad rok
Ja sporo czasu jeździłem w koszulce (długi rękaw, wiosna, jesień, zima) Berknera. Byłem z niej bardzo zadowolony i przymierzam się do powtórki
Również polecam firmę Brubeck- efektywna i nie do zdarcia. Zakup na co najmniej 3-4lata.
marcin0604 napisał(a):Również polecam firmę Brubeck- efektywna i nie do zdarcia. Zakup na co najmniej 3-4lata.
Też się pod tym podpisuję, posiadam taka bieliznę i jestem z niej zadowolony.
Meritok napisał(a):marcin0604 napisał(a):Również polecam firmę Brubeck- efektywna i nie do zdarcia. Zakup na co najmniej 3-4lata.
Też się pod tym podpisuję, posiadam taka bieliznę i jestem z niej zadowolony.
Podobnie jak przedmówcy :mrgreen: kupiona na Sławinku.
http://allegro.pl/bielizna-termoaktywna ... 38533.html
Jurek S napisał(a):Rozumiem, że nie trzeba juz nic dodatkowo nakładać?
Tak dobrze to nie ma Jureczku :mrgreen: Z racji tego, że jestem wielkim zmarzluchem ;-) przy temperaturach od +5 do -5 na wierzch zakładam spodenki z długimi nogawkami :mrgreen:
mariobiker napisał(a):(...)przy temperaturach od +5 do -5 na wierzch zakładam spodenki z długimi nogawkami :mrgreen:
Tam niby reklamują, że na temp od +10 do -10, ale zawsze to inaczej jak ktoś spraktykuje. No tak, na zdanie zmarzlucha nie ma co liczyć ;-) chociaż ja teraz też jeżdżę w podwójnych, ale własnie chciałbym coś pojedynczego.