Forum Rowerowy Lublin

Pełna wersja: Detektory ruchu
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.
Dziś wybrałem się na małą przejażdżkę po dłuższej przerwie…i miałem okazję przejechać się odcinkiem Filaretów od Głębokiej do Jana Pawła II.
Właśnie u zbiegu Filaretów i Jana Pawła II czyli przy Rondzie Zrzeszenia Wolność i Niezawisłość, spotkała mnie i Kingę, bo piękna pogoda jak się okazało i jej nie dała siedzieć w domu, miła niespodzianka.
Zielona rowerowa fala ;-)
A to za sprawą detektorów ruchu, które zastąpiły „ulubione” przez nas przyciski. Kiedyś marzyło mi się, żeby taki powiew cywilizacji zawitał do krainy Koziołka Matołka, pisałem z resztą o tym -> TU <- i się w końcu doczekałem. Ci co jeszcze nie widzieli, bądź nie doświadczyli mogą sobie zobaczyć poniżej.

[Obrazek: 2rghz60.jpg]

[Obrazek: 2zsb1wm.jpg]

No to teraz tylko czekam na pierwszą w Lublinie śluzę dla rowerów Big Grin
tak na marginesie, na temat śluzy rowerowej rozporządzenie w sprawie szczegółowych warunków technicznych dla znaków i sygnałów drogowych oraz urządzeń bezpieczeństwa ruchu drogowego i warunków ich umieszczania na drogach milczy jak grób
Kocham ten kraj...
Jeżdżę przez to rondo dosyć często i nie jestem nastawiony tak entuzjastycznie Smile
To znaczy na pewno jest to lepsze, niż przyciski. Ale...

Detektory zamontowane są tylko do przejazdów przez samochodowe "prawoskręty" (czyli tylko do tego, żeby rowerem dostać się na wysepkę / wydostać z wysepki). Pozostałe "główne" światła dla pieszych i rowerzystów (wokół ronda) włączają się automatyczne (bez detektorów, bez przycisków).

No i teraz nie rozumiem - czy nie można byłoby wszędzie zrobić świateł automatycznych?

Chodzi o to, że jeśli samochody mają zielone jadąc Jana Pawła, to te stojące przy skręcie w prawo z Filaretów w Jana Pawła muszą mieć czerwone. Czy w tym momencie dla pieszych/rowerzystów nie może się tam automatycznie zapalać zielone?

Teraz w takiej sytuacji samochody mają czerwone, rowerzyści też. Podjeżdżając do przejazdu rowerowego jest detektor - ale już czasami jest za późno na zmianę światła dla rowerzystów na zielone, więc trzeba czekać na następną zmianę świateł.

Gdyby światła zmieniały się automatycznie - to swobodnie można byłoby przejechać, ruch byłby płynniejszy.

Światło zielone dla rowerzystów może się zapalić tylko w momencie, jeśli i tak samochody na tym przejeździe mają czerwone. Nie rozumiem tego rozwiązania...


Pomijam fakt, że niektóre detektory są źle ustawione i nie wychwytują prawidłowo rowerzysty.
Niestety muszę zepsuć dobry nastrój - te detektory niczym nie różnią się od przycisków, bo są fatalnie ustawione, w dół na małą przestrzeń przy słupie, zamiast liniowo w oś drogi rowerowej, gdzie rowerzysta powinien być wykryty dużo wcześniej.
bartek napisał(a):...Chodzi o to, że jeśli samochody mają zielone jadąc Jana Pawła, to te stojące przy skręcie w prawo z Filaretów w Jana Pawła muszą mieć czerwone. Czy w tym momencie dla pieszych/rowerzystów nie może się tam automatycznie zapalać zielone? ...

Nie może. Dlatego, że z Filaretów w Jana Pawła II i vice versa, przy prawoskrętach kierowcy mają (myślałem że zieloną strzałkę warunkową) ale sprawdziłem w street view sygnalizator kierunkowy S3, przynajmniej tak było do tej pory i chyba jest tak też po remoncie.
Nie zmienia to jednak faktu, że ten sygnalizator jest niezależny, podobnie jak strzałka warunkowa działa niezależnie od tego, który jest na wprost przez Jana Pawła II. W sumie mogli by z tego sygnalizatora zrezygnować, bo w obydwu przypadkach jest długi pas do prawoskrętu i "nie uziemiają" tych którzy chcieliby jechać na wprost. No tak, ale w tym starciu samochody są ważniejsze przecież, kto sobie będzie pieszymi i rowerzystami zawracał głowę :-D
Aleksander W napisał(a):Niestety muszę zepsuć dobry nastrój - te detektory niczym nie różnią się od przycisków, bo są fatalnie ustawione, w dół na małą przestrzeń przy słupie, zamiast liniowo w oś drogi rowerowej, gdzie rowerzysta powinien być wykryty dużo wcześniej.
Czyli kolejny gadżet, który w niczym nam nie pomaga.
Tom napisał(a):No tak, ale w tym starciu samochody są ważniejsze przecież, kto sobie będzie pieszymi i rowerzystami zawracał głowę
niestety :-(
Aleksander W napisał(a):Niestety muszę zepsuć dobry nastrój - te detektory niczym nie różnią się od przycisków, bo są fatalnie ustawione, w dół na małą przestrzeń przy słupie, zamiast liniowo w oś drogi rowerowej, gdzie rowerzysta powinien być wykryty dużo wcześniej.
Zgadza się... W dodatku w dniu odbioru sygnalizacji świetlnej spotkałem urzędników na skrzyżowaniu... Zacząłem z nimi rozmawiać - i właśnie zwracałem uwagę na ustawienie detektorów.

Olek: wielki szacun za twoje dotychczasowe kontakty z nimi! :-)

Argumenty ze strony urzędników: "niedasie" + "A ileż pan jeździ tutaj rowerem..."
Ręce opadają...
bartek napisał(a):"niedasie"
To jest chyba ich ulubione słowo.
Ja tam cały czas spamuję Dialog.Lublin.eu, żeby zlikwidowali te manualne wzbudzacze i dali fazy z automatu. Proste rozwiązania są najlepsze :]
Chociaż chyba lepiej byłoby spamować ZDiM, może to będzie moje postanowienie noworoczne :mrgreen:
qavtan napisał(a):Ja tam cały czas spamuję Dialog.Lublin.eu, żeby zlikwidowali te manualne wzbudzacze i dali fazy z automatu. Proste rozwiązania są najlepsze
Do szału doprowadza mnie gdy naciskam wzbudzacz, sekundę lub dwie po zapaleniu się zielonego światła ,dla samochodów jadących równolegle.I oczywiście muszę czekać cały cykl zmiany świateł. :evil: