Forum Rowerowy Lublin

Pełna wersja: 18.01.2014, godz. 11 Łukoil JP II - mała pętelka po okolicy
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.
Stron: 1 2
Jeśli warunki będą w miarę znośne, tj. z nieba nie będzie spadać nic białego, ani przezroczystego, ani jakiegokolwiek innego, wiatr nie będzie przeszkadzał, szosa będzie czarna, nie śliska i względnie sucha oraz jeśli nie wystąpią inne okoliczności, to mam zamiar wybrać się na jakąś małą pętelkę - pewnie jakieś Zemborzyce i okolice, Radawczyki itp. Tempo oczywiście bardzo rekreacyjne, 98% asfalt, dystans ile wyjdzie tyle będzie - może jedna godzina a może dwie. Jak ktoś ma ochotę dołączyć, to zapraszam.
Niby o 13 miałem iść na basen ale skoro może być rower... zobaczymy rano jak z pogodą

Chyba, że jeszcze dzisiejszej nocy zdejmę napęd do wiosennego czyszczenia i smarowania :-)

EDIT: Muszę zakręcić się jeszcze za dwoma drobiazgami zanim złożę z powrotem mój rower. Musze pokręcić się po sklepach. Więc mimo pogody nie pojadę z Tobą. Na slajdy mam plan się już wyrobić :-)
Damian chyba jako jedyny z nas "wyczuł" pogodę ;-) Niestety tym razem dałem plamę. Gdy się obudziłem była już g.11:40 :oops: Nie pozostaje nic innego jak samemu wykręcić kilka km ;-)
Ja rowerkiem jechałem dzisiaj już o 7.00 rano. Było mglisto i dżdżysto Undecided Ale pogoda rzeczywiście całkiem nieźle się wyklarowała. Szczerze powiedziawszy to szukałem trochę wymówki (w postaci pogody) na ten dzisiejszy wyjazd :-P Ale szkoda bo pewnie Damian sam gdzieś krąży. Pytał mnie znajomy ze Świdnika czy ten wyjazd jest aktualny. Powiedziałem mu, że u nas jest taka praktyka, że jak kierownik nie odwołuje to choćby i sam to pojedzie :-D
Wróciłem :-) Dwie osoby - ja i Jurek ze świdnickiej Alfy, u mnie z dojazdami 48km, trasa: Łukoil, ścieżka, zalew, Prawiedniki, Nowiny, Krężnica, Zemborzyce, Tereszyn, Marynin, Węglinek, Łukoil. Jedna guma - nie u mnie :-) A tu są zdjęcia https://picasaweb.google.com/1154095298 ... cOnvsKVjwE - żeby nie było, że w lokalu na piwie siedzieliśmy :-)
Witam Chętnie bym się podłączył ale po ostatniej przejażdżce stwierdziłem że nie ma sensu was blokować, forma nie pozwala na równe tempo..Dlatego w ramach poprawy wydolności kręcę sobie wieczorkami (dziś właśnie wróciłem :-> ) po 30-40km z różnicowanymi prędkościami po lublinie .. Myślę że do wiosny podołam wyzwaniu i spotkamy się na wspólnym kręceniu Pozdrawiam zapaleńców !!!! :-D
Maestro, jeśli często jeździsz o tej porze to może połączymy siły kiedyś? Ja też właśnie wróciłem a często o tej porze mniej więcej wyskakuję na godzinkę czy dwie na rower. Dziś poznawałem okolice Ul. głównej ale tam sporo uliczek się urywa więc co chwilę musiałem zawracać :-| Było za to sporo fajnych podjazdów i trochę błotka :mrgreen: polecam
Maestro napisał(a):Witam Chętnie bym się podłączył ale po ostatniej przejażdżce stwierdziłem że nie ma sensu was blokować, forma nie pozwala na równe tępo.
Nie przejmuj się takimi drobiazgami i wbijaj na ustawki jeszcze przed wiosną :-) Tutaj są też rowerzyści jeżdżący naprawdę lajtowym tempem :-) Dzisiaj średnia była pewnie gdzieś w granicach 18-19km/h - czyli naprawdę spokojne tempo, gdzie każdy da radę :-)
Maestro napisał(a):Witam Chętnie bym się podłączył ale po ostatniej przejażdżce stwierdziłem że nie ma sensu was blokować,
Eee bez przesady, byłeś na ustawce do Kiełczewic i dałeś radę :-)
damian.s napisał(a):Nie przejmuj się takimi drobiazgami i wbijaj na ustawki jeszcze przed wiosną :-) Tutaj są też rowerzyści jeżdżący naprawdę lajtowym tempem :-)
Damian ma rację, wbijaj na ustawki. Zapraszamy.
Stron: 1 2