Forum Rowerowy Lublin

Pełna wersja: WySzos [10:00 - co niedziela pod Maryśką]
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.
Stron: 1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17
możesz przyjechać nawet hulajnogą - oczywiście jeśli dasz radę jechać ze średnią 30-32 km/h :mrgreen:
Co do drogi na Przytoczno to pod koniec z tego co pamiętam jest kiepsko.

Jeśli chodzi o Kijany to tam nie ma żadnego podjazdu Tongue Dziury niestety są, a szkoda, bo tamtędy można na dobrą traskę wyskoczyć.

Jawidz - Niemce - jeżdżę tamtędy czasami i nigdy mi nie przyszło do głowy, żeby olać z powodu jakości drogi, więc spokojnie można jechać Smile

Ciekawy WySzos się szykuje... Smile
no i jestem w kropce, jechac z Wami czy z zygmuntowskich? Wink a mowilem zeby nie ustalac tego na ten sam termin Big Grin
Na prośbę MaYkela weryfikuję swoją obecność. Z przyczyn niezależnych od siebie nie jadę do Lublina (wyjazd mi się odłożył), ale chętnie wybiorę się z Wami np. do Łęcznej / Lubartowa. Dołączę na postoju w Parczewie. Wink O ile oczywiście WySzos po tej trasie aktualny. ;P

Pytałem o trasę znajomego, który jeździ dość często. Na Sosnowicę jest ok 5 km dalej i jutro będzie większy ruch, ponoć jest niebezpieczniej bo ludzie jeżdżą szybciej. Z drugiej strony Sosnowica - Parczew asfalt pierwsza klasa (Stary Orzechów prezentuje się dość słabo ponoć). Trasa na Ostrów Lubelski jest może nieco słabsza jakościowo, ale ruch powinien być mniejszy.
cóż, nie jest mi chyba dane wyszosić się, jak mam już wolne w pracy, nie mam żadnych planów to rower mówi zostajesz w domu Cry

maYkel

Mały raport - po zaokrągleniu wyszło mi 125 km ze średnią 31 (znów Confusedhock: ). Obecnych było 10 osób. :mrgreen: To już jest sensowny peleton. Z przygód trzeba wspomnieć ćwiczenie zmian w rotacji (ja się ubawiłem :mrgreen: ) i pierwszą wyszosową kraksę. Na szczęście poza poobcieranymi ludźmi i rowerami (aa jeszcze dwie zajebiste aero szprychy kaftana) nic wielkiego się nie stało. Ale uważajcie panowie na to gdzie się znajdują wasze koła jadąc w grupie. Lepiej dmuchać na zimne i w ogóle nie jeździć na zakładkę.

Oto jak zaplanowana TRASA wygląda w praktyce. :mrgreen:
Nie wiem jak nam się udało ominąć ten zakręt na 813...

EDYTA: Dobra, już wiem jak - jakieś dziwne to skrzyżowanie, prawdę mówiąc to ja go nawet nie pamiętam:
[Obrazek: 813v.jpg]
Jesteśmy usprawiedliwieni ;-).
Raczej bez klików/nosków nie ma co jechać, raczej jak ktoś samemu nie ma średniej 30km/h to będzie spowalniał, to tak na przyszłość (?)<jestem pan zły>
Kaftan spokojnie, spokojnie... :roll:

każdy kiedyś zaczynał, niektórzy jeżdżą wolniej, niektórzy szybciej.... ważne, żeby SZCZEGÓLNIE UWAŻAĆ jadąc w grupie...

w dodatku tutaj dochodzi jeszcze kwestia doświadczenia - które niestety zdobywa się powoli, stopniowo.

No i nie uważam, żeby kwestia posiadania nosków/klików miała tu jakieś szczególne znaczenie.
Hej Wielkie dzięki za super wyjazd było super SORRY za spowalnianie chciałem spróbować dłuższej trasy w grupie Rozumię to że ktoś chce jećhać szybciej dlatego odpuszczam wyszosy pozdro dla wszystkich
ej, bez przesady, tu nie ma miejsca na jakieś "sorry". było fajnie, a jeśli chodzi o opóźnianie to każdy z nas, na chyba każdym wyszosie do tej pory miał jakiś kryzys i zawsze zwalnialiśmy w drodze powrotnej :lol:

A tak w ogóle to gratuluję najdłuższego dystansu w życiu :-) w dodatku w takim tempie! 8-)
Stron: 1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17