Forum Rowerowy Lublin

Pełna wersja: WySzos [10:00 - co niedziela pod Maryśką]
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.
Stron: 1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17
Tylko pogoda ma wpływ na ewentualne odwołanie jazdy.
Po prostu nikt nie ma jeszcze pomysłu na trasę.
Napisz Damian jak daleko pojechaliście z Bartkiem. U mnie wyszło 60,2km, średnia 30,6.

felek

Bartek podjechał ze mną do Pszczelej Woli i wrócił się do Lublina, ja odbiłem jeszcze na Strzyżewice, ostatecznie wyszło mi 90,1 km ze średnią 32,1
Wielu was śmigało dzisiaj?

felek

Tylko czterech, bo się nam konkurencja pojawiła pod MM Wink
wybiera się ktoś w niedziel
Wszystko zależy od pogody. Ja niemal w każdą niedzielę jestem gotów, ale ostatnie mnie odstraszają wilgocią.
WySzos 15XI odbył się w składzie jednoosobowym i po zamianie Treka na Favoritę ruszyłem do okoła Zalewu, dystans około 35km Smile

Piękny listopadowy dzień by pojeździć na rowerze - tak pomyślało wielu.
Na Placu Marii tradycyjnie o 10:00 zebrał się klub ABC - dziś kilkanaście osób.
WySzosowcy - Bartek, Jurek i ja (na Krochmalnej dołączył Andrzej)
Na ścieżce spotkaliśmy też Welocyped, również około kilkunastu osób.
Na al. Zygmuntowskich było około 25 rowerzystów Smile

WySzos dzisiejszy:
Dystans 89.69km, średnia 27.14km/h.
Pojechaliśmy do Zakrzówka, dalej przez Starą Wieś i w Woli Gałęzowskiej zatrzymaliśmy się na małe co nie co, tutaj połączyliśmy się z trójką Teamu Zygmuntowskie, za Bychawą jednemu z szybszych kolegów poszło dętka, więc użyczyłem kompletu naprawczego (gdyż nikt nie miał dętki z długim wentylem) i tak po zmaganiach we dwójkę dojechaliśmy do Zemborzyc, gdzie się rozdzieliliśmy.

Także z przygodami i niemałym dystansem, WySzos zaliczam do udanych Smile

Pamiętajcie o obowiązkowym wyposażeniu: przynajmniej 1 dętka, pompka, komplet naprawczy mile widziany z łyżkami, łatkami, klejem i ścierakiem Smile
Hej Ile osób liczył dzisiejszy peleton jak wyglądała jazda spokojnie czy wyścig ? Ja niestety przegrałem z bolącym kręgosłupem
Spokojnie jechaliśmy na WySzosie (4osoby), kiedy połączyliśmy się z Zygmuntowskimi(3osoby) tempo znacznie wzrosło, ale bez szarpania.
Stron: 1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17