Forum Rowerowy Lublin

Pełna wersja: Sakwy Crosso
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.
Stron: 1 2 3
Pewnie ten temat już gdzieś się przewijał, nie chce mi się go szukać. Od jakiegoś czasu przymierzam się do zakupu sakw Crosso. Pojawiła się ciekawa (cenowo) propozycja w firmie https://www.facebook.com/pages/Cyklobox ... n=timeline
Do tych droższych raczej się nie przymierzam, ale te Crosso DRY BIG 60L wydają się całkiem fajne. Czy ktoś już je praktykował? A może jeszcze coś innego z Crosso?
Jureczku, nawet się nie zastanawiaj. Sakwy Crosso DRY BIG są spoko. Najlepszy stosunek ceny do jakości. W 100% nieprzemakalne :-D Na pewno potwierdzi to Krzysiek P , paul67 i wielu innych użytkowników tego modelu.
mariobiker napisał(a):Jureczku, nawet się nie zastanawiaj. Sakwy Crosso DRY BIG są spoko. Najlepszy stosunek ceny do jakości. W 100% nieprzemakalne :-D Na pewno potwierdzi to Krzysiek P , paul67 i wielu innych użytkowników tego modelu.

Nie zastanawiałem się i zamówiłem. :-D
Jurek S napisał(a):Nie zastanawiałem się i zamówiłem.
Będzie Pan zadowolony :mrgreen:
A dodatkowo można na dłuższych wyprawach używać jako pralki (nawet automatycznej Confusedhock: ). Wlewasz Panie do sakwy wody, dodajesz proszek wrzucasz ubrania i możesz prać (w wersji ręcznej), lub też zamykasz udajesz się na przejażdżkę po kocich łbach i masz wersję prania automatycznego (niestety bez płukania). :mrgreen:

PS. Sposób zaczerpnięty z opowieści slajdowiskowej.
ArtiArt napisał(a):A dodatkowo można na dłuższych wyprawach używać jako pralki (nawet automatycznej Confusedhock: ). Wlewasz Panie do sakwy wody, dodajesz proszek wrzucasz ubrania i możesz prać (w wersji ręcznej), lub też zamykasz udajesz się na przejażdżkę po kocich łbach i masz wersję prania automatycznego (niestety bez płukania). :mrgreen:

PS. Sposób zaczerpnięty z opowieści slajdowiskowej.

Chyba się jednak nie odważę. :-o Chciałbym się najpierw trochę nimi nacieszyć :-P
Jurku - te sakwy są nie tylko na rower - my je zabieramy zawsze na kajaki i jeszcze nigdy nic co w nich było nie zamokło a kilka dobrych wywrotek zaliczyliśmy.
Karola napisał(a):Jurku - te sakwy są nie tylko na rower - my je zabieramy zawsze na kajaki i jeszcze nigdy nic co w nich było nie zamokło a kilka dobrych wywrotek zaliczyliśmy.

Z taką myślą też je kupiłem, żeby zakończyć wreszcie to zawijanie spakowanych rzeczy w różne worki i woreczki :-|
Arturze zapomniałeś o wirowaniu owego prania po wypraniu :-P
mani_73 napisał(a):Arturze zapomniałeś o wirowaniu owego prania po wypraniu :-P
W celu odwirowania należy:znależć najbliższy plac zabaw ,odpiąć sakwy z praniem od roweru,przymocować w/w do karuzeli na placu zabaw,kręcić mocno karuzelą 10 min. w lewą stronę,potem 10 min. w prawą stronę,powtórzyć operację dwukrotnie.I gotowe :-P .
Stron: 1 2 3