Karola napisał(a):Jurku to Pożegnanie Lata robimy 26/27 września?
Myślę, że już zdecydowanie możemy powiedzieć, że pożegnanie lata robimy 26/27 września. W związku z tym prosiłbym Cię, żebyś zajęła się noclegiem. Zawsze dobrze Ci to wychodziło :-D .
Jest jeszcze dwa tygodnie. Proponuję, żeby do czwartku przyszłego tygodnia deklarować się ostatecznie na wyjazd.
Może trochę na wyrost, ale zastanawiam się nad liczbą uczestników. Na taką trasę trzeba by ograniczyć do 15 osób. I może powinniśmy przyjąć zasadę, że powinny to być osoby, które już trochę z nami jeździły?
Jurek S napisał(a):W związku z tym prosiłbym Cię, żebyś zajęła się noclegiem. Zawsze dobrze Ci to wychodziło :-D .
Zrobi się :-D
Jurek S napisał(a):I może powinniśmy przyjąć zasadę, że powinny to być osoby, które już trochę z nami jeździły?
Dobra zasada plus kto pierwszy ten lepszy :-D
A trasa tylko szosa czy tez jakiś teren wyskoczy?
Jurek S napisał(a):I może powinniśmy przyjąć zasadę, że powinny to być osoby, które już trochę z nami jeździły?
To jak ja nie jeździłem na ustawce z wami tj z Jurkiem to nie mogę jechać?
Ja nie widzę powodów do ograniczania liczby miejsc. Przecież można zrobić dwie kolumny po 10 osób i będzie git. A bibka wieczorem będzie i postoje i tak będą wspólne. W dodatku coś się utarguje za nocleg przy większej liczbie uczestników.
pOZ
rower
Grzesiek
Jak wiecie zawsze zachęcałem i zachęcam do wspólnych wyjazdów szczególnie nowe osoby. Ale dotyczy to przede wszystkim wyjazdów codziennych lub jednodniowych gdzie możemy się poznać. Chciałbym, żeby stało się to regułą prowadzącą do wspólnych wyjazdów kilkudniowych. Nie chcę tu używać innych argumentów. Podtrzymuję grupę do 15 osób i tak jak powiedziała Karola - kto pierwszy ten lepszy. :-D
Na dzisiaj, z rozmów, postów wynika, że pojechałyby następujące osoby:
1. Karola
2. Monika
3. Perceive
4. Inula
5. Kola
6. Bart
7. Zwirek
8. Paul67
9. Jurek S
10. Michal ? (Michał, ciągle pytasz, ale nie wiem czy chcesz pojechać?)
Jeżeli kogoś pominąłem to szybko :-D dawać znać
Dokładnie tak jak napisał Jurek: jeśli ktoś chce się wybrać na kilkudniowy wyjazd powinien wcześniej pojawić się na jakiejś codziennej ustawce i poznać się z osobami z grupy, które wypad weekendowy organizują. Nikt nikomu drzwi do dłuższych wycieczek nie zamyka, ale jakaś kolejność obowiązuje (najpierw jeździmy na codzienne, a później na weekendowe
).
pOZ
rower
Grzesiek
No niestety ale 26/27 mi nie pasuje chociaż nie wiem czy ścierpię to że z wami nie pojadę. Ale mówi się trudno. Demokracja zwyciężyła.
Pozdrower i miłej wycieczki
ja chętnie pojadę :-D
trzeba godnie pożegnać lato