26-03-2014, 17:53
Hej!
Niedawno kupiłem rowerek do jeżdżenia po mieście i w zasadzie wszystko było cacy, do momentu gdy zdecydowałem się na założenie osłony na łańcuch. Było to trochę skomplikowane, bo rower typowy nie jest, więc dałem go do serwisu. Wtedy też odkryli, że łożysko przy suporcie jest zjechane i mi je naprawią. Osłonę założyli na 'inny' sposób, gdyż pod korbę nie dało się jej zamocować.
Po kilku dniach jeżdżenia zauważyłem, że czasami jadąc pod górę, pedałuje się bardzo ciężko, tak jakby był wrzucony najcięższy bieg. Jak w tym czasie pobawię się przerzutkami, problem na chwilę znika, po czym pojawia się ponownie. Pytanie - czy zawinił coś serwis, czy np rozregulowały się przerzutki (jest ich 3 w piaście).
Dzięki za odpowiedzi
Niedawno kupiłem rowerek do jeżdżenia po mieście i w zasadzie wszystko było cacy, do momentu gdy zdecydowałem się na założenie osłony na łańcuch. Było to trochę skomplikowane, bo rower typowy nie jest, więc dałem go do serwisu. Wtedy też odkryli, że łożysko przy suporcie jest zjechane i mi je naprawią. Osłonę założyli na 'inny' sposób, gdyż pod korbę nie dało się jej zamocować.
Po kilku dniach jeżdżenia zauważyłem, że czasami jadąc pod górę, pedałuje się bardzo ciężko, tak jakby był wrzucony najcięższy bieg. Jak w tym czasie pobawię się przerzutkami, problem na chwilę znika, po czym pojawia się ponownie. Pytanie - czy zawinił coś serwis, czy np rozregulowały się przerzutki (jest ich 3 w piaście).
Dzięki za odpowiedzi