No i i ja ślicznie dziękuje, po 3 tygodniowej przerwie bardzo brakowało mi takiego wyjazdu, przepraszam , że momentami było za szybko, ale musiałem przetestować nową kozę :-D . Wycieczka w całości udana, choć powrót do Świdnika pod wiatr dał mi strasznie w kość. Chlebek z oliwą w Trawnikach - delicious :roll: :-P
aha i widzieli kota, który zachowywał się jak pies wyskakując z podwórka w sposób, który wyglądał jakby miał nas zaatakować
hock:
Dzięki i do następnego ! też czekam na fotki , szczególnie na Spider-mena w akcji :-)
Jurek S napisał(a):Na razie tylko 4 od mojego znajomego
https://plus.google.com/photos/10397278 ... banner=pwa
Janek, nie daj się prosić ze zdjęciami. Ty jakieś okłady jeszcze robisz? :-P
Czy ktoś zapisywał ślad?
Wyjaz rowerowy bez rowerów , na żadnym zdjęciu nie dopatrzyłem się nawet odrobiny roweru
piotr73 napisał(a):na żadnym zdjęciu nie dopatrzyłem się nawet odrobiny roweru
Pewnie ubrali się w ciuchy rowerowe, wsiedli w samochody, pojechali do Trawnik, zrobili kilka zdjęć i wrócili :-P
Żałujcie, żałujcie. ;-) Będą i z rowerami tylko coś Janek popadł w obowiązki domowe :-P
Myślicie, ze po tak mega lajtowej ustawce to chce się jeszcze jakieś zdjęcia wrzucać? - No mi się chce :-P Choć lajtu było tyle samo co deszczu...jak na lekarstwo.
Czy ktoś rysował ślad? - tak mi się wydawało - endomondo do wywalenia już drugi raz nawet sekundy nie zapisało!!! Szkoda bo traska fajna. Nie żałuję, że pojechałem bo pogoda była naprawdę rowerowa. A uczty w Trawnikach chyba długo nikt nie pobije.
Żeby już dłużej nie trzymać nikogo w niepewności czy mieliśmy rowery ze sobą... w Świdniku jeden człowiek miał ale tylko połowę :-|
oglądajcie to wszystko zrozumiecie
Yanq napisał(a):(...)
Żeby już dłużej nie trzymać nikogo w niepewności czy mieliśmy rowery ze sobą... w Świdniku jeden człowiek miał ale tylko połowę :-| oglądajcie to wszystko zrozumiecie
Z przyjemnością wróciłem do dzisiejszego przejazdu :-D
Parę zdjęć zapożyczam dla innych znajomych na FB.
Jednak byli rowerami , a nie samochodem , a Ironowi79 niebiosa poświęciły jego „nową kozę” która dzisiaj chyba miała chrzest forumowy, niech ci wiernie służy i dużo mleka daję (znaczy sie mocy w nogach).
TRACK ślad zapisany i jeśli czegoś nie pomyliłem to będzie widiczny W razie czego jutro poprawie bo tymczasowo nie dysponuje komputerkiem
Arkoni napisał(a):TRACK ślad zapisany i jeśli czegoś nie pomyliłem to będzie widiczny W razie czego jutro poprawie bo tymczasowo nie dysponuje komputerkiem
Ty to flamastrem malowałeś? :-x . Myślę, że jest jakaś opcja coby można było powiększać mapę tak, żeby zobaczyć szczegóły.
No tak trochę techniki i się człowiek gubi
TRACK Jureczku może teraz jest ok ?