Jeśli nie będzie padać, to wybieram się pokręcić trochę po podlubelskich dróżkach. Trasa wymyślana na bieżąco, prawdopodobnie południowe i południowo-zachodnie okolice Lublina. Dystans - ile wyjdzie, tyle będzie - podejrzewam, że wyjdzie około 40-50km. Nawierzchnia - asfalt i może trochę dróg gruntowych, ale nie obiecuję :-P Tempo oczywiście bardzo rekreacyjne. Jeśli ktoś ma ochotę dołączyć, to zapraszam.
Godzinę podałem 11.30, ale jeśli komuś by bardziej pasowała inna godzina, to na chwilę obecną są jakieś możliwości przesunięć.
Dzięki za wspólne kręcenie i ten asfaltowy kompromis :mrgreen:
Do następnego ;-)
A Wy czasem z Karoliną nie jechałyście z Zalewu koło 9.45 ?
Tak tam też nas rano zawiało ;-)
Fakt, wiatrru dziś nie brakowało :mrgreen:
W imieniu Heni i własnym dziękuję za wspólne kręcenie. Było super ! Damian zorganizował tak dobrą pogodę, że postanowiliśmy zaliczyć 2 ustawki jednego dnia i pojechaliśmy na ustawkę Jurkową. Reszta w innym wątku :lol:
Dzięki wszystkim za wspólne kręcenie :-) Zebrało się nas 7 osób i w pięknych okolicznościach przyrody (dziś ja miałem szczęście do pogody :mrgreen: ) przejechaliśmy ok. 50km po podlubelskich asfaltach. Początkowo miało być kilka odcinków terenowych, ale Aneta i Karolina mają dar przekonywania i namówiły mnie na asfalt. Kawałek terenu też się trafił, a przy okazji poobserwowaliśmy szybowce. Po powrocie do Lublina część osób udała się na drugą ustawkę. Kilka zdjęć
TUTAJ
damian.s napisał(a):Początkowo miało być kilka odcinków terenowych, ale Aneta i Karolina mają dar przekonywania i namówiły mnie na asfalt.
Łatwo nie było :mrgreen: