Forum Rowerowy Lublin

Pełna wersja: [opony] Maxxis FlyWeight 330 1,95 czy Geax Barro Race 2,0
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.
witam, zastanawiam się nad kupnem w miarę lekkiej opony. co myślicie o tych?
Problemem jest to, że ważę 90kg a nie chciałbym się zatrzymywać co 10km żeby zmienić dętkę.
Teren po którym jeżdżę to głównie asfalt, pola, błoto. Ale zdarza się że wybiorę się na jakąś górkę.
Cześć,
więcej dobrego słyszałem o Geaxach. Chyba nasza kadra na nich jeździ. Maxxisy są za bardzo wycieniowane a więc słabsze.

Przeważnie denerwuje mnie, jak przy podobnych pytaniach ktoś pisze o rzeczach nie występujących w pytaniu, ale sam nie mogę się powstrzymać: :-P
Osobiście polecam Hutchinson Python. Sprawdzone na maratonach. Bieżnik mają w miarę uniwersalny, chociaż nie dają zbytnio rady w błocie. Za to są fajne na asfalcie i rewelacyjne w piasku. Jest kilka rodzajów tych opon więc spokojnie można wybrać coś w miarę mocnego i lekkiego.
wezmę pod uwagę wszelkie propozycje innych opon Smile
Jednak te najlżejsze huthinsony ważą 500g, geaxy 380, a maxxisy 330 ;D
Mogę spokojnie polecić Geaxy, jeżdżę na nich już 2. sezon, najpierw na modelu Arrojo, teraz na Argo. Jedyne, co odradzam, to zakup najlżejszych wersji opon tej firmy w połączeniu z naprawdę lekkimi dętkami. W tamtym sezonie na takiej konfiguracji zdarzały mi się nader często "kapcie" w najmniej oczekiwanych momentach. Dużo lepiej pewnie byłoby na grubszych dętkach. Natomiast najlepsze rozwiązanie moim zdaniem to bezdętkowe Geaxy, ew. z dodatkowym wzmocnieniem w postaci pancernych dętek Michelin (ciężkie to razem, ale cóż...) - przetestowałem i przez cały rok złapałem gumę raz, kiedy rozciąłem oponę na długości prawie 1,5 cm najeżdżając na rozbitą butelkę :-P
A może kenda karma 2.0 DTC? 50 zł/sztuka i po 480 g. Sam takie kupiłem, dopiero dziś założyłem, zobaczymy, jak będą jeździć. Bierz na allegro u użytkownika olikanek72, można wybrać lżejsze egzemplarze (sam tak zrobiłem, nie wiem czy są lżejsze, wierzę na słowo)

Pozdrower.
podzielam pozytywną opinię o Hutchinson Python - pojeździłem tydzień i spotkałem kawałek butelki....... żadna z dwóch się nie oparła :-?
co do kendy karmy - głupie się robią jak wilgoć poczują, chociaż właśnie takie mam :lol:
Jeśli karmy - to u olikanka:
http://allegro.pl/item739513935_kenda_k ... obacz.html

Bardzo dobry kontakt, kolo wybrał mi lżejsze egzemplarze (po 474g)
Kendy karmy w porównaniu z czołgowymi wtb velociraptor:
-mniejsze opory toczenia
-troszkę słabsza przyczepność
-lepsza amortyzacja, mimo takiego samego, lub podobnego ciśnienia
-dużo mniejsza waga
-niższy hałas
-chyba trochę szybciej się zużywa.