Forum Rowerowy Lublin

Pełna wersja: 19.05.2014, godz.17, LKJ, Szybkie kółeczko V
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.
Stron: 1 2
Takie mi się kółeczko umyśliło :-D
http://www.gpsies.com/map.do?fileId=oujzlzquqmkdbmyi
I od razu mówię, żadne ściganie, żadne robienie średnich, itp
Mam po prostu ochotę pojechać odrobinę szybciej niż na ostatnich rodzinno-piknikowych ustawkach :-P Powrót przed zachodem słońca.
Jadę jak zwykle swoim Authorem na Smart Samach gdyby ktoś mnie nie znał :-D
Przejazd w odwrotnym kierunku dałby mi szansę powrotu przed zmrokiem. Ale nie wykluczam obecności.
Janusz M napisał(a):Przejazd w odwrotnym kierunku dałby mi szansę powrotu przed zmrokiem. Ale nie wykluczam obecności.
Wybrałem taki kierunek ze względu na wiatr (pd-wsch) Ale mógłbyś na 34km odbić na Radawczyk II, Trojaczkowice, Zemborzyce Dolne, ul. Cienistą dojechać do Osmolickiej i na Mętów.
Patrząc dzisiaj na piękny Swiat nie mam już ochoty na skróty.Jadę. Mogę jeszcze w RAdawcu Małym pojechać przez Tereszyn. Decyzja na miejscu. Do zobacsenia.
Tak z ciekawosci, tam z Osmolic na Krebsowke jest juz normalny asfalt czy dalej jak po bombardowaniu?
holden napisał(a):Tak z ciekawosci, tam z Osmolic na Krebsowke jest juz normalny asfalt czy dalej jak po bombardowaniu?
Teraz jest tam piękny stół :-D . Dlatego min wybrałem tamtędy trasę.
Jurek S napisał(a):Teraz jest tam piękny stół :-D
Potwierdzam - o tak to wygląda :-)
Asfalt - a fe!
Od czasu do czasu tego mi właśnie trzeba :-D
Dystans dtd 66,98 km, śr 26,75 km/h, a na trasie powyżej 28.
W porywach było nas siedmiu. Spod LKJ wyjechaliśmy w 5-tkę: Piotr73, Tomek, Janusz M, Marek40 i ja. Jeszcze na ścieżce dołączył Dawid (elhm) a w trasie jakiś gościu na cieniarcce. Trochę nas napędzali Confusedhock: ale w końcu wygoniliśmy ich ;-) żeby sobie sami pojechali.
Pozdrowienia dla Darka (darist) i Wojtka (niunia) spotkanych na trasie oczywiście pieszo.
Dawid był trochę zdziwiony gdzie to jeżdżące towarzystwo. Ano marudzą. Jak zrobię teren to be bo błoto, jak szosa to a fe szosa :-P . No nie dogodzi.
Dzięki ekipie za żwawe kręcenie.
Jestem już w domu i jestem zadowolony, dla mnie fajny test sprawnościowy, 75 km "wycisku", żyję więc chyba nie najgorzej, ale zawsze może być lepiej. Panowie podziękowania.
Stron: 1 2