Gosiu, a jaki jest przewidywany dystans? Zastanawiam się, czy mój młodociany 16-letni kuzyn dałby radę... ;-)
slonko_k napisał(a):Gosiu, a jaki jest przewidywany dystans? Zastanawiam się, czy mój młodociany 16-letni kuzyn dałby radę...
No tak, nie napisałam ;-)
Przewiduję 40-45 km maksymalnie + dojazdy. Tempo będzie bardzo rekreacyjne, problemem może być wyłącznie stan dróg, bo jeśli uda mi się Was wyprowadzić tam, gdzie bym chciała, to może być błotko większe niż wczoraj w Starym Gaju.
mraugorzata napisał(a):Będzie teren
Z chęcią do Was dołączę, jeśli mnie przygarniecie
Dystans spory jak dla mnie, ale może nie zdechnę po drodze
kitaq napisał(a):jeśli mnie przygarniecie
Oczywiście, że przygarniemy ;-)
Dystansem się nie przejmuj, w grupie jeździ się zupełnie inaczej.
A, i weźcie ze sobą światełka. Wprawdzie nie planuję powrotu po zmierzchu, chyba że ktoś ma dłuższy dojazd, ale na wszelki wypadek warto mieć.
Super
To będzie mój pierwszy raz, miejsce spotkania to tutaj? :
Lkj
Ech, chyba trzeba sfotografować ten tradycyjny punkt spotkań :-P
Tam, gdzie koniki przechodzą na drugą stronę ścieżki :-P Jadąc w kierunku zalewu po lewej miniesz stajnie i zaraz za nimi wyjazd z tych stajni, a po prawej będziemy my ;-)
Poproszę o jakiś wstępny zarys trasy, może bym po 18 ruszył w pogoń za ustawką, o ile nie pojedziecie gdzieś w kierunku Motycza, a nie Bychawy
KermitOZ napisał(a):Poproszę o jakiś wstępny zarys trasy, może bym po 18 ruszył w pogoń za ustawką, o ile nie pojedziecie gdzieś w kierunku Motycza, a nie Bychawy
Grzegorz, to zdecyduj się na jakiś kierunek. :-P
KermitOZ napisał(a):o ile nie pojedziecie gdzieś w kierunku Motycza, a nie Bychawy
Za dużo "nie" :?:
Plan miałam taki, żeby w kierunku na Nowiny i tam w okolice tych rozlewisk Bystrzycy korzystać z uroków błota. Wszystko zależy od tego, czy zdąży mi przyjść uchwyt na telefon na kierownicę, bo bez gps-a to pobłądzę już na Dąbrowie :evil:
Inna wersja jest taka, że dawno nie przejeżdżałam przez lotnisko w Radawcu, więc niby można pociągnąć w tamtym kierunku.
Jurek S napisał(a):Grzegorz, to zdecyduj się na jakiś kierunek.
Myślałam, że w tym temacie to akurat ja jestem od decydowania :-P
Edit.
Tak sobie myślę, że można przejechać przez Radawiec i wjechać do tego lasu za lotniskiem, bo ostatnio tam byłam we wrześniu 2012 :-P Ale ostateczna decyzja jutro ;-)