Forum Rowerowy Lublin

Pełna wersja: DDR - jak utrudnić jazdę na rowerze
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.
Stron: 1 2
DDR na wiadukcie nad ekspresówką w Dysie.
[Obrazek: 14o273k.jpg]

Poprawcie mnie jeśli się mylę ale w tej sytuacji kierujący rowerem powinien:
- zatrzymać się przed przejściem dla pieszych i zejść z roweru
- przeprowadzić rower przez 2 przejścia dla pieszych (po lewej jest wyjazd)
- wsiąść na rower i przejechać około 100m
- zatrzymać się przed przejściem dla pieszych i zejść z roweru
- przeprowadzić rower przez 2 przejścia dla pieszych (po lewej za wiaduktem jest kolejny wyjazd)
- ponownie włączyć się do ruchu
U mnie grafika się nie wyświetla Sad
Ktoś kto tam nie był to raczej nie zorientuje się w czym rzecz z Twojego opisu :-D
Sam jestem ciekaw, które to miejsce?
Chyba juz widać grafikę
Dla jadacych od Lublina to kicha. A tak naprawdę zagrożenie i dla rowerzysty i dla ruchu bo nie ma zjazdu dla rowerów np. na chodnik, ale jakiś filozof znak zakazu wjazdu na wiadukt postawił.
Zatrzymując się stwarzamy takie zagrożenie. Powinien zniknąć ten znak zakazu od strony Lublina. Trzeba to będzie zgłosić własnie jako zagrożenie.
Wyświetla się już?
Prace budowlane jeszcze trwają więc może coś się zmieni ale na razie od strony Dysa zjazdu na DDR nie widziałem.
Jeżdżę tam codziennie autem i jak dla mnie jest to kolejny bubel.
Pytanie co możemy zrobić, by takich bubli było mniej w przyszłości.
Ktoś ma jakiś pewny sposób?
conrad napisał(a):Wyświetla się już?
Prace budowlane jeszcze trwają więc może coś się zmieni ale na razie od strony Dysa zjazdu na DDR nie widziałem.
Nawet jeżeli od strony Dysa będzie wjazd (a na to wygląda) to i tak będzie to bubel od strony Lublina :-D
Świadomie kolejny raz będę powtarzał.
DDR jest dobra wzdłuż Bystrzycy.
W tym (i innym) przypadku jedynym dobrym rozwiązaniem (moim zdaniem) byłyby wyznaczone pasy dla rowerzystów.
NIE dla DDR w takich miejscach!
Jurek S napisał(a):Ktoś kto tam nie był to raczej nie zorientuje się w czym rzecz z Twojego opisu :-D
Sam jestem ciekaw, które to miejsce?
Chyba juz widać grafikę

Jurek, wracaliśmy przez ten wiadukt z ustawki na Spółdzielczości Pracy, po tym podjeździe w Dysie.Sam wtedy wjechałeś na tą śmieszkę a my za Tobą.Jadąc od Lublina przed tym wiaduktem ma stać specjalnie dla rowerzystów ustrojstwo teleportacyjne aby bezpiecznie znaleźć się po drugiej stronie wiaduktu.Kilka razy już tamtędy jeździłem i ani mi się śniło korzystać z tej śmieszki,której tam nie powinno być a jej kosztem powinna być szersza jezdnia.Zakaz wjazdu był nawet wtedy gdy na tej nieszczęsnej ścieżce trwały prace, które uniemożliwiały jazdę po niej. Ech, jak żyć :roll:
Stron: 1 2