:mrgreen: no to ja się na to piszę,
...trzeba by tu jakieś ograniczniki prędkości wymyśleć
Pozakładać blokady na hamulce ale takie które by cały czas utrzymywały hamulec lekko dociśnięty. A co do RTU to też jestem za. :-P
Tool_Man napisał(a):Pozakładać blokady na hamulce ale takie które by cały czas utrzymywały hamulec lekko dociśnięty.
Takie rowiązanie nie wchodzi w grę bo po jakimś czasie taki hamulec znów nie spełnia docelowej funkcji bo się wytrą klocki i nic już nie hamuje.
Żadne cierne rozwiązania nie sprawdzą się na dłuższą metę.
Jest to kosztowne i nieefektywne rozwiązanie. Ja bym nawet na takie pomysły się nie godził, szkoda sprzętu.
Pozostaje tylko przemówienie do ambicji jadących, że rekreacja to rekreacja a nie wyścig :-)
Arkus napisał(a)::mrgreen:
...trzeba by tu jakieś ograniczniki prędkości wymyśleć
ja mam pomysł, przyjadę kiedyś na ustawkę z Wami, wtedy zamiast "wolniej" będziecie krzyczeć "szyyyyybciej!!!",
ale musicie obiecać, że mnie nie zostawicie gdzieś na trasie - mam słabą orientację w terenie ;-)
asunday napisał(a):(...)
ja mam pomysł, przyjadę kiedyś na ustawkę z Wami, wtedy zamiast "wolniej" będziecie krzyczeć "szyyyyybciej!!!",
ale musicie obiecać, że mnie nie zostawicie gdzieś na trasie - mam słabą orientację w terenie ;-)
No to trzymamy za słowo :-D . Możesz też sama zaproponować jakąś ustawkę.