Ponieważ nie mogę pojechać w teren z racji kontuzji nadgarstków wybieram się tego dnia do Józefowa. Trasa jak wcześniej 130 km JPII-JPII tylko asfalt możliwe postoje Chodel/Józefów lub brzeg Wisły/Kraczewice. Będzie sporo podjazdów. Tym razem zrobię kilka zdjęć. Znów Yanq się będzie śmiał, że nikt ze mną nie jeździ :mrgreen: ale ja się nie obrażam, ponieważ jestem optymista z natury, a dodatkowo ustawka jednosobowa jest także ustawką pod warunkiem, że są zdjęcia. Tylko deszcz może odwołać ustawkę. Obowiązuje tzw. kwadrans akademicki 5min, czyli odjazd 11:05. Nikogo nie zostawiam. Kierownik jak kapitan zawsze jedzie ostatni ;-) .
Ale ja się absolutnie z Ciebie nie śmiałem. Po prostu tak się układało jakoś, że od twojego przyjścia do RL nie byliśmy na tej samej ustawce aż do ubiegłego weekendu więc nie mieliśmy okazji się poznać.
Spoko, ja to napisałem z przymrużeniem oka ;-) .
Było fajnie, puste drogi posypane kwiatami, równiutki asfalt 150 km w 6 i pół godziny pełna rekreacja. Zdjęć nie dam chociaż mam. Ale mogę Wam pokazać tracka
http://www.strava.com/activities/155481650
Trochę mi dała w kość ta przejażdżka po tygodniu LB :mrgreen: , ale jutro się poprawi i będzie dobrze. No to lecę, po zimne piwko i mecze oglądać bajo.
Doomy napisał(a):Było fajnie, puste drogi posypane kwiatami, równiutki asfalt 150 km w 6 i pół godziny pełna rekreacja. Zdjęć nie dam chociaż mam. Ale mogę Wam pokazać tracka
Bardzo ładnie Piotrze,gratulacje ;-) .Ale zasady znasz ,track nie wystarczy :mrgreen: .
JuraS dla Ciebie wszystko, jak się spotkamy następnym razem, to Ci pokażę na wyświetlaczu telefonu :-P .
PS Fajnie , że Urugwaj Anglię ograł
naprawdę niezły poziom jest na tym mundialu, nie to co polska liga czy kadra narodowa, które graja jakby ktoś slow motion włączył. Oj dzieje się!