No dobrze.
Jeszcze nikt środy nie zaklepał ;-)
Zapraszam na wspólne kręcenie po "drożach" i bezdrożach. Na jakiś czas będzie to ostatni babski wyjazd w tamtym kierunku, bo ile razy można jeździć na południe? ;-)
Termin na razie pozostaje środowy. Co do ewentualnej zmiany- to od lipca możemy myśleć.
Przypominam o tym, żeby ewentualnie zabrać światełka, ale ja osobiście chcę być w domu przed meczem Hiszpania - Chile ;-) Jak również nadmienię, że kawałek będziemy jechać po ścieżce rowerowej, więc proszę o zdyscyplinowanie i nieutrudnianie ruchu innym użytkownikom ścieżki.
mraugorzata napisał(a):(...)
Termin na razie pozostaje środowy. Co do ewentualnej zmiany- to od lipca możemy myśleć.
(...)
To ja już zaczynam myśleć. :-D
Zamierzam przybyć.
mraugorzata napisał(a):Na jakiś czas będzie to ostatni babski wyjazd w tamtym kierunku, bo ile razy można jeździć na południe?
Dzisiaj "nie odkryłem" kilku fajnych ścieżek na północy ;-)
Jestem tu baaardzo krótko, wtajemniczycie mnie co to za trasa? :-P
amoniak napisał(a):Jestem tu baaardzo krótko, wtajemniczycie mnie co to za trasa? :-P
Wyrwę się przed szereg i powiem Ci, że chyba jednak o Bychawę nie zahaczą :->
amoniak napisał(a):Jestem tu baaardzo krótko, wtajemniczycie mnie co to za trasa?
Jakbym Ci powiedziała, to wiedziałabyś wtedy więcej ode mnie :-> Jeszcze nie wiem gdzie nas koła potoczą, azymut jest na południowy-wschód, z przewagą jednak południa.
Jurek S napisał(a):Wyrwę się przed szereg
A to ci dopiero nowość :lol:
mraugorzata napisał(a):amoniak napisał(a):Jestem tu baaardzo krótko, wtajemniczycie mnie co to za trasa?
Jakbym Ci powiedziała, to wiedziałabyś wtedy więcej ode mnie :-> Jeszcze nie wiem gdzie nas koła potoczą, azymut jest na południowy-wschód, z przewagą jednak południa.
(...)
No to uważajcie, żebyscie w zalewie nie skończyli :-P
Jurek S napisał(a):No to uważajcie, żebyscie w zalewie nie skończyli
Ja wiem, że życie jest zbyt krótkie, żeby omijać na rowerze kałuże, ale już bez przesady ;-)
Post pod postem, ale bardzo ważne.
Niestety nie mogę dzisiaj zorganizować ustawki. Słowo wyjaśnienia: pan dentysta, do którego byłam zapisana na piątek, zorientował się chyba, że to jest długi weekend i poinformował mnie, żebym przyszła dzisiaj na 18 :evil: Bo potem ma wolny termin za 3 tygodnie...
W temacie wprawdzie napisałam, że ustawka odwołana, ale jeśli znajdą się chętni- a widzę, że na razie tylko Damian deklarował uczestnictwo, to myślę, że może zgodzi się on poprowadzić gdzieś grupę.
Ja natomiast mogę zorganizować coś jutro lub pojutrze.
Bardzo przepraszam za zamieszanie. Jak widzicie zostałam przyparta do muru :-(
klik i nie musisz już nic Małgosiu odwoływać
