21-07-2014, 21:53
Witam,
Mam na imię Radek i 27 wiosen na karku. Obecnie od kilku lat (7-8) mieszkam w Lublinie (Czechów, wcześniej LSM). Ostatnio postanowiłem powrócić do swojej pasji jaką jest rrrrRRRower. Przestałem jeździć na studiach i przez to dobre 5-6 lat straciłem. Ostatnio postanowiłem doprowadzić swój stary rower do porządku. Tak zrobiłem i ....kupiłem nowy a stary odpoczywa na emeryturze
. Mam nadzieję, że pokażecie mi kilka terenowych (mniej lub bardziej) tras bo sam na razie ogarnąłem tylko trasę z Czechowa nad morze i tamte rejony pewnie niedługo też pochwalę się zdjęciami mojej nowej grafitowo białej strzały (Unibike evo 29). Póki co w wolne dni można mnie spotkać na Lubelskich ścieżkach rowerowych jak sprawdzam która gdzie mnie zabierze.
PS: Jeżeli w niedziele widzieliście gościa który pedałuje jedną nogą wracając znad zalewu to byłem ja zrobiliśmy sobie z moją piękną narzeczoną wypad rowerowy i przytrafiła mi się lekka kontuzja kolana :/ oby do czwartku przeszło bo znów będzie 4 dni wolnego i przydało by się coś pojeździć.
Pozdrawiam, Radek
Mam na imię Radek i 27 wiosen na karku. Obecnie od kilku lat (7-8) mieszkam w Lublinie (Czechów, wcześniej LSM). Ostatnio postanowiłem powrócić do swojej pasji jaką jest rrrrRRRower. Przestałem jeździć na studiach i przez to dobre 5-6 lat straciłem. Ostatnio postanowiłem doprowadzić swój stary rower do porządku. Tak zrobiłem i ....kupiłem nowy a stary odpoczywa na emeryturze
. Mam nadzieję, że pokażecie mi kilka terenowych (mniej lub bardziej) tras bo sam na razie ogarnąłem tylko trasę z Czechowa nad morze i tamte rejony pewnie niedługo też pochwalę się zdjęciami mojej nowej grafitowo białej strzały (Unibike evo 29). Póki co w wolne dni można mnie spotkać na Lubelskich ścieżkach rowerowych jak sprawdzam która gdzie mnie zabierze. PS: Jeżeli w niedziele widzieliście gościa który pedałuje jedną nogą wracając znad zalewu to byłem ja zrobiliśmy sobie z moją piękną narzeczoną wypad rowerowy i przytrafiła mi się lekka kontuzja kolana :/ oby do czwartku przeszło bo znów będzie 4 dni wolnego i przydało by się coś pojeździć.
Pozdrawiam, Radek