Forum Rowerowy Lublin

fajnie bylo zawitalem 1 szy raz
po masie oderwala sie grupka nad zalew bylo ostro zwlaszcza pod koniec niewielki wyscig
Zakonczylem na tamie ( brak czasu ) tak ze pozytywnie

nooo po 2 miesięcznej przerwie znów masa ... i to jaka ... więcej nas matka nie miała :mrgreen: , oby tak dalej 8-)

pawelm napisał(a):po masie oderwala sie grupka nad zalew bylo ostro zwlaszcza pod koniec niewielki wyscig

Hahahahaha!!!!!
Tradycji stała się zadość!!! Bardzo dobrze!!! Tak trzymać!!! :-D :-D :-D

Właśnie wróciłem z zalewu, było ciekawie bo trochę po terenie jeździliśmy w lesie tym bardziej ze ... (Rocco wie, dobrze ze Jurka nie było :-P)
Dzięki za wspólne kręcenie Pozdro

Nad zalew wybrało się sporo osób. Postanowiliśmy okrążyć zalew. Podzieliliśmy się na dwie grupy: jedna jechała szosą, druga przez las. Ja dołączyłem się do grupy "leśnej".

I refleksja : na 5 osób, tylko dwie miały pełne oświetlenie. 2 osoby jechały bez przedniej lampki, a jedna osoba CAŁKOWICIE BEZ OŚWIETLENIA :!: .
Sorry, ale to szczyt głupoty pchać się w nocy bez jakichkolwiek światełek do lasu. Ja drogę widziałem dobrze, ale inni bez przednich świateł jechali niemal "na kolo" za osobą z przednim światłem, żeby widzieć cokolwiek. Jest to niebezpiecznie, tym bardziej, że tempo w lesie było szybkie.

ŚWIATŁA ŚWIATŁA :!: :!:

Foty z wrześniowej MK są już w galerii .
Zapraszam
Sylwek

Rekordowo, było na prawdę fajnie... pozdrawiam i czekam na zdjęcia.

No dzięki za mase Super moja pierwsza ale warto bylo Potem nocny objazd zalewu , Szosowcy dali mocne tempo Całkowity dystans dzisiejszego dnia mi wybil 100 km A spiewy byly niesamowite;d

Było super, to moja pierwsza masa ale nie żałuję naprawdę było warto. Mam nadzieję że za miesiąc też pojadę razem z wami. :mrgreen: :-)

A uwaga Patkosa jest trafna mimo wszystko duzo osób bylo bez świateł!!!