Forum Rowerowy Lublin

Pełna wersja: Dobrych ocieplaczy na kolana poszukuję
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.
Stron: 1 2 3
Heja

Jako że sezon zimowy się zbliża dużymi krokami, piszę z prośbą o pomoc w wyborze jakichś ocieplaczy na kolana (ale nie stabilizatorów ;-) ), bo ostatnie zimy trochę im zaszkodziły i tym razem wolę choć trochę się zabezpieczyć, bo same długie spodnie nie wystarczają. Nie jestem zorientowany w temacie, więc traktujcie to jako pytanie laika Wink
heja!ja tez nie jezdzilem zbyt wiele w zimie ostatnimi czasy.autorytetami w tej kwesti wydaja sie byc karola i grzesiek, ktorego nie ma.chwile jezdzilem w jakichs ocieplaczach rowerowych ale to byl jakis zart wiec zrezygnowalem.zamienilem je na te z motocykla i to juz byla zupelnie inna bajka.nie twierdze ze sa lepsze-mozliwe ze poziom technologiczny rowerowych znacznie sie zmienil.podsuwam tylko pomysl... aha, no i cena motocyklowych smiesznie niska Smile
Po licznych kontuzjach kolan, też jestem zmuszony używać ocieplaczy. ja sotsuję coś takiego http://www.bcmnowatex.com.pl/go/_info/?id=347
W zimie zakładam pod długie getry, natomiast jesienią i wiosną normalnie używam zamiast nogawek i bardzo sobie chwalę.
Ja używam ochraniaczy z wkładką filcową, Select zdaje się,że produkcji duńskiej.
Kosztowały około 20-25pln, obie razem w komplecie, na ul. Staszica.
Po jakimś czasie nałożone zbiegają się trochę i trzeba je poprawiać, ale działanie mają świetne, ciepło jak u pana szatana za piecem Smile
Ja i Karola ostatniej zimy jeździliśmy dużo, ale raczej systemem gatki + nogawki ocieplane + długie gatki zimowe.

Po ostatnich hulankach po górach i prędkościach 60km/h w nocy o północy boję się, że załatwiłem kolana. Tak czy inaczej ochraniacze będą konieczne. Warto też zainwestować w spodnie z membraną w przedniej części.

pOZBig Grinrower
Grzesiek
KermitOZ napisał(a):Ja i Karola ostatniej zimy jeździliśmy dużo, ale raczej systemem gatki + nogawki ocieplane + długie gatki zimowe.
Ja miałam jeszcze ochraniacze na kolanach, nie pamiętam tylko jakiej firmy. Żałuje tylko, że późno (bo chyba dopiero w styczniu) zdecydowałam się na ochraniacze na łokcie bo chyba mocno je wychłodziłam bo mnie bolały a szczególnie u lewej ręki (a i teraz czasami też potrafi o sobie przypomnieć).
Dlatego polecam też zainwestować w ochraniacze na łokcie.
Dzięx za infoSmile Ostatecznie zamówiłem te ze Staszica, niestety nie mieli mojego rozmiaru XL więc dobry tydzień muszę czekać Wink Przetestuję, przyzwyczaję się, a potem pomyślę o łokciach.
jak juz dostaniesz i przetestujesz to koniecznie podziel sie z nami wrazeniami.kto wie, moze i ja sie tam wybiore..
Dziś wszedłem na forum i pomyślałem sobie, że zapytam o jakieś ocieplacze na kolana, a tu proszę, uprzedziłeś mnie Olek Smile Napisz jak sie sprawują, czy nie przeszkadzają w jeździe itp.
Jeśli to są te same, które ma qavtan, to jedną opinię już macie powyżej ;-)
Stron: 1 2 3