Jak ktoś chce się przewietrzyć to zapraszam na 40-50 km delikatnej jazdy po asfalcie.
Możemy pojechać : Lublin - Zalew - Osmolice - Krebsówka - Niedrzwica - Lublin
Przy braku wpisów do godz. 17.00 nie zajeżdżam pod LUKOIL.
Pierwszy ;-) Dobrze mi się dziś naciskało na pedał, dlatego aby nie pozacierać chłopaków dość szybko się odłączyłem :mrgreen: Zdjęć nie mam, gdyż z moją dzisiejszą średnią to już chyba byłby trening i to wcale nie lajtowy, a jak wiadomo zdjęcia z treningu nie są konieczne :mrgreen:
damian.s napisał(a):jak wiadomo zdjęcia z treningu nie są konieczne :mrgreen:
Zdjęcia nie, ale traczek tak, także Kolego nie myśl, że komuś tutaj zaimponujesz, bo póki co wygląda na to, że pilnowałeś kanapy, żeby jej nikt nie ukradł
Dzięki Mario za jazdę. Wiatr mnie miotał i podmuchy jak tiry przejeżdżały na międzystanówce między Niedrzwicą a Lublinem, jeża Crittersa prawie przejechałem.. :-) Pojechałem jeszcze po Lublinie - a na Zamojskiej znowu guma. Nie chciało mi się wymieniać, więc pompowałem-jechałem-pompowałem-jechałem...aż dojechałem. Wk... się jak Pani Basia na tarło...ale i tak było warto :-)
Dtd 58 km, średnia 27,2.