Forum Rowerowy Lublin

Pełna wersja: 02.11.2014, godz.19.00, Plac Zamkowy, Przejazd Pamięci
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.
Stron: 1 2
W zeszłym roku nie wyszło ze względu ma pogodę. W tym zapowiada się, że powinna być przyjazna :-D . Jak w ubiegłych latach, w związku z Dniem Zadusznym proponuję przejazd w kilka miejsc pamięci Polaków pomordowanych w różnym czasie i okolicznościach. Jeszcze nie mam ustalonej trasy, ale zaczęlibyśmy od Placu Zamkowego gdzie jest tablica upamiętniająca Żołnierzy Wyklętych. Ja wezmę ze sobą trzy znicze (lampki) Jeżeli ktoś może to zachęcam, żebyśmy mogli zapalić przynajmniej jedną w każdym miejscu. (do 10 miejsc) Myślę, że przejazd zajmie ok 2 godz. Dobre (ze sprawnym zasilaniem) światła przy rowerze obowiązkowe.
Jureczku a może start o g. 18
Czy mogę założyć dystans podobny do projektowanego rok temu? Tempo jak rozumiem bliższe "mojemu" czy raczej "rekreacyjne"? Bo z chęcią bym się wybrał (może nawet z moją Kobietą nr 2?) a nie wiem czy będę w stanie dotrzymać kroku grupie...

P.S. Uprzedzając ewentualne wątpliwości co do mojej wypowiedzi. Pisząc "dystans" mam na myśli jedynie odległość do pokonania a nie trasę, która jak sądzę będzie raczej inna.
Planuję taką trasę,
http://ridewithgps.com/routes/6389384
a na niej
1. Tablica pamięci żołnierzy Zapory
2. Tablica bł. Jerzego Popiełuszko
3. Pomnik Matki Sybiraczki
4. Pomnik mjr. E. Dekutowskiego
5. Pomnik Katyński
6. Pomnik Obrońców Lublina
7. Pomnik pomordowanych na Rurach
8. Pomnik pomordowanych więźniów Zamku Lubelskiego.

No i chcę uspokoić. :-) Bo to ani wycieczka, ani rajd tylko przejazd w miejsca pamięci z wykorzystaniem roweru jako środka transportu, a więc tempo takie, żeby wszyscy spokojnie mogli ten dystans przejechać. Nawet z dziećmi do czego zachęcam. :-D
Jeżeli tylko jakiś kataklizm mnie nie powstrzyma się deklaruję. A wracając zajrzę do ułanów księcia Pepi oraz pod pomnik pomordowanych na górkach czechowskich. Wziąłem pięć (takich najprostszych) lampek.
Jurku, może jeszcze podjechać na ul. Unii Lubelskiej, gdzie zginęła rowerzystka ? Stoi tam jeszcze ghost bike ?
Jeśli stoi jeszce ghost bike to zdecydowanie należało by tam pojechać
Piotr-ek napisał(a):Jeśli stoi jeszce ghost bike to zdecydowanie należało by tam pojechać
Tam nie ma nawet tej barierki, do której był przypięty.

Ale, to jest moje zdanie, jest czas na wszystko. Także na sposób i miejsce wyrażania naszej pamięci. To wydarzyło się w kwietniu 2013 roku. Bodajże w rocznicę tego tragicznego wydarzenia jedna z Mas Krytycznych w swoim przejeździe uwzględniła to miejsce. Myślę, że w to święto Wszystkich Świętych jak również dzisiejszy Dzień Zaduszny zmarła tragicznie rowerzystka jest w dobrej pamięci swoich najbliższych. Także tej modlitewnej pamięci, a to jest najważniejsze.
mariobiker napisał(a):Jureczku a może start o g. 18
ja też bym był za 18
A z trasy widzę, że Lipową będzie trasa prowadziła, to tam można kupić po lampce .-)
pawelmaj napisał(a):
mariobiker napisał(a):Jureczku a może start o g. 18
ja też bym był za 18
A z trasy widzę, że Lipową będzie trasa prowadziła, to tam można kupić po lampce .-)
Jakoś mi umknęła ta wczesniejsza propozycja Mariusza. Teraz trochę już za późno, żeby zmieniać. :-?
Stron: 1 2