dobrze, że byłem na Pielgrzymce. To był chyba ostatni raz kiedy mogłem pojeździć z Janeczkiem..
mariox napisał(a):Wymyśliłeś dla Niej już jakieś imię?
Może "White Lady"
Skoro dziewczyna Janeczka, to może Marusia :-D
Szoska piękniutka! :-) Miłego łykania kilokilometrów :-)
Ja bym nazwała "Renia" ;-) Jak będzie mu się śniła i będzie gadał przez sen, to się nie pomyli :-P
Dla własnego bezpieczeństwa nazwij ją Renata - to tak na wypadek gdybyś się kiedyś miał pomylić :-P
Widzę że pisałem razem w Katką :-) post pod postem ale z telefonu nie mogę edytować.
mariox napisał(a):Oj, Grzesiu, nie chodzi mi o nazwę techniczną.
Mariuszq, wiem o co chodzi
Po prostu nie mogłem się oprzeć
a może Grzesiu ktoś chciał kupić
, a Ty mu rower wcisnąłeś?
a koszyczek na bidon to tak ma być?