Nie wiem czy sie zaraz nie odezwie grupa lobbystów na rzecz odstawienia roweru :-P ale piszę.
Zastanawiając się gdzie by tu pojechać przypomniało mi się, że w rez. Wierzchowiska już dawno nie byliśmy. Zapraszam więc na małą pętelkę, tak ok. 36km. Będzie trochę terenu.
radzik napisał(a):Jurek, jest listopad..
Przemku, ja jestem maksymalistą. Albo jestem zakręcony na punkcie roweru, albo nie :-P
radzik napisał(a):Jurek, jest listopad..
O 5:42 +12 za oknem dzisiaj miałem. Rzekłbym, że wręcz za ciepło
. Czemużby nie jeździć? Gdybym sobie intensywnej (jak dla mnie) soboty nie zaplanował sam bym się przyłączył
.
P.S. Przepraszam za OT (tak się to chyba nazywa).
A dajze spokoj Przemyslawie, ni prosba, ni grozba, nic z tego nie bedzie, chociaz... moze jak Jurek zacznie przegrywac z wiatrem, wtedy odstawi rower, a wezmie sie za robienie masy.
To jakaś jesienna moda jeździć po ciemku :?: bo ostatnio tylko takie ustawki na forum widzę...
Chyba zacznę masę robić :-?
Gdzie ciemno tam przyjemno :mrgreen:
nietutejszy napisał(a):P.S. Przepraszam za OT (tak się to chyba nazywa).
W ostatnich czasach wszelkie OT mile wdziane :-D
Jurek S napisał(a):W ostatnich czasach wszelkie OT mile wdziane :-D
I tak będzie padać, podobnie jak przez cały weekend, gdyż muszę pracować :-P
damian.s napisał(a):I tak będzie padać, podobnie jak przez cały weekend, gdyż muszę pracować :-P
No właśnie na to się zanosi
, ale w piątek chyba jeszcze da radę :->