Bo z tymi opisami temaŧów to lipa jedna, bo są niewidoczne podczas czytania wiadomości, dlatego lepiej powtarzać w wiadomości to co się pisze w tym opisie.
A wracając do tematu, jedziesz? :>
Dzięki za kręcenie i sorry za zaniżanie średniej :-P
U mnie od drzwi do drzwi 73,5km w 2,5 h.
U nas razem z zahaczeniem o zalew wyszło w sumie to samo. Dzięki wszystkim za lajtowe kręcenie i ładne zmiany :-)
Spoko! Nie byłeś jedynym zaniżającym średnią, ja w to grono też się wliczam.
Oczywiście średnia wyszła 25 km/h i był to niesamowicie "lajtowy" trening
Pojechaliśmy do Nałęczowa przez Wojciechów, tam był krótki postój na lody i wróciliśmy przez Wojciechów, Radawczyk, Zemborzyce i Zalew by dojechać do Lublina.
Dane z licznika:
dystans: 72,34 km.
średnia: 29,48 km/h
czas: 2:27:14
v max: 64 km/h
No i peleton nie dogonił ucieczki
którędy pojechaliście? bo my odbiliśmy na Bełżyce przed Wojciechowem
Dzięki za tą lajtową emerycką wycieczkę :-) Aż dziwne, że peleton nas nie łyknął :-P Pod wiatr to pulsak mało zawału nie dostał a co dopiero my...
Mnie od drzwi do drzwi wyszło 57,11km, Vmax 53,3kmh, Avs 25km/h (+3,9 :-P), 2:35:53
Trzeba zbierać na szoske, bo to ni huhu cisnąć tak góralem ;-)