Jak w temacie. Zapraszam wszystkich, którzy w głębi serca czują się małym lub większym dzieckiem ;-) Mile widziane dziecinne symbole- misie, lalki, smoczki, ostatecznie starczy pampers w gaciach :lol:
Edit.
Przy braku wpisów nie zajeżdżam.
Jeśli będzie burza to nie jadę :-P
Edit2.
Tak. Przewiduję teren. Błoto niespecjalnie, bo już wiem ile kosztuje wymiana niektórych części :-P
Fajny temat - podoba mi się. Na razie się nie określam bo zobaczymy o której skończę zarabiać na chleb ale jak dam radę to będę
mraugorzata napisał(a):Przy braku wpisów nie zajeżdżam.
Nie możemy pozwolić, żebyś nie była przy LKJocie w poniedziałek ;-)
A poza tym...
mraugorzata napisał(a):w głębi serca czują się małym lub większym dzieckiem
...na bank coś dla mnie :mrgreen:
mraugorzata napisał(a):Zapraszam wszystkich, którzy w głębi serca czują się małym lub większym dzieckiem
Dzieckiem się czuję bardzo :mrgreen: Lody uwieeelbiam :-D więc nie wypada nie być na takiej ustawce :mrgreen:
Musicie się nażreć lodów za mnie bo ja niestety ten czas spędzę zupełnie nie po dziecinnemu....w pracy.... także, smacznego
Uwielbimy lody i będziemy ale bez zbędnej adoracji i nadmiernej egzaltacji :mrgreen:
Jakże mógłbym to przepuścić ---------- jadę.
Przed wtorkowym śniadaniem ;-)
Nie wiem. Długiej wycieczki nie planuję (ok 40 km z dojazdem i powrotem u mnie, a mieszkam na Czubach, więc do LKJ daleko nie mam), ale światełka bierzcie. Gonić nie będziemy.
Jak by co to zgłaszam jeszcze udział dwóch osób, mnie i kolegi ;-).