Forum Rowerowy Lublin

Pełna wersja: 11.10 Łomianki - Epilog
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.
Stron: 1 2
Mam jeszcze jedno wolne miejsce w samochodzie do Łomianek.

Ewentualnie dwóch zawodników z rowerami może się do kogoś wbić. :-D
Z Sebą ruszamy Wink Chodźcie fajnym teamem pojedziemy Wink
Team bardzo fajny, trasa też podobno zacna, ale dla mnie to już trochę za daleko. Mój tegoroczny budżet nie przetrwa kolejnego wyjazdu za Warszawę.
Poza tym, przyplątało się do mnie jakieś przeziębienie - Sylwia, tylko bez złośliwości proszę :-P
- i nie mam za bardzo siły rowerować.

Będę za Was trzymał kciuki :-)
Byli, przejechali i cud że jeszcze żyją.
Sympatyczna obsługa punktu medycznego nakazywała Pawłowi zrobienie RTG, ponieważ ma podejrzenie pękniętego żebra. U mnie stwierdzili, że stosownie byłby zrobić rezonans kolana. W moim przypadku jest wielce prawdopodobne, że to koniec ścigania w tym roku.

Ogólnie to odstawiliśmy niezłe kalectwo...Szczegóły ukażą się niebawem. :-P :mrgreen:

felek

To co wyście tam wyprawiali, że tyle kontuzji?
Może zabrakło bananów na bufetach i się chłopcy zdenerwowali :-P :?:
Lub chcieli startować z I sektora i ich porządkowi nie wpuścili :?:
Możliwości jest wiele.

A na poważnie, sam jestem ciekaw co się stało na trasie.

Pozdrawiam
Sylwek
felek napisał(a):To co wyście tam wyprawiali, że tyle kontuzji?

Jako że, wyścig odbywał się w Kampinoskim Parku Narodowym, Paweł postanowił zaznać kontaktu z przyrodą. Przyroda wystąpiła w formie solidnej gałęzi, którą rozpędzony Paweł wziął na klatę.

Ja natomiast dzięki wszechobecnej sile grawitacji z bliska zapoznałem się z gościnną ziemią mazowiecką. Właściwie gdyby to była ziemia to byłoby fajnie, ja wybrałem jednak klasyczne "kocie łby".


Ogólnie trasa wyścigu bardzo ładna krajobrazowo, bardzo szybka i bardzo śliska (korzenie, błota i bruki). I nawet dystanse jakieś takie ciekawsze, Mega ponoć miało ok. 60km, a Giga 90km.

Niestety brak karchera na mecie, przy takiej pogodzie to totalna kaszana.
>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>

W miasteczku zawodów, wywieszono wstępny kalendarz na sezon 2010.
Start sezonu ma być 11 kwietnia.
Planowane jest stworzenie klasyfikacji górskiej, na którą składały by się trzy "górskie" maratony: Szydłowiec (23 maja), Skarżysko-Kamienna (18 lipca), lokalizacja trzeciego maratonu jest jeszcze nie znana.
Lublin też jest uwzględniony (20 czerwca).
Z nowych lokalizacji pojawi się Pułtusk.
Witam,

Znam Kampionos,.. na jakich oponkach ?

Życzę szybkich powrotów do zdrówka.

Pozdr.

R....
Niestety Łomianki nie zaliczę do udanych maratonów Wink na około 34 km na podmokłych terenach zawodnik przede mną naprężył gałąź z drzewa ,która z całym impetem uderzyła mi w klatkę piersiową, automatycznie przytkało mnie ,lecz postanowiłem jechać ale zwolnić... na drugim bufecie tak zakuło ,że zszedłem usiadłem koło bufetowego i on zadzwonił po obsługę lub karetkę,czekałem z 40-50 minut lecz obsługa nie pojawiała się ,zawodnicy z Retro Team zaproponowali mi ,że wezmą mnie pod opiekę do mety ... z kilometra na kilometr powoli się rozkręcałem , na ostatnich 10-15 km trzymałem na kole córkę prezesa tego teamu ,dla której to był pierwszy maraton MEGA Smile w końcu dojechaliśmy po 3-4 godzinach , nie wiem dokładnie na 10 km przed metą wypadł mi licznik ;P Na ostatnich 500 m słyszałem Seby okrzyki "dawaj Paweł dawaj " ;D
Chciałbym mu to podziękować za cały sezon ,który z Nim przejeździłem ! Dla mnie ten sezon z Tobą oraz z Tomaszem lub Damianem był sezonem udanym ; ) Do Zobaczenia w next sezonie ! Wink
Pawel93 napisał(a):na ostatnich 10-15 km trzymałem na kole córkę prezesa tego teamu ,dla której to był pierwszy maraton MEGA Smile
No widzisz, ale znajomości, które sobie wyrobiłeś podczas tego maratonu nie do przecenienia Big Grin W dodatku był to jej pierwszy raz Wink więc tym większe brawa dla Ciebie, że mogła go przeżywać z Tobą ;D
Stron: 1 2