Jako, że qula nie ma chwilowo dostępu do internetu to piszę w zastępstwie :-)
Trasa: lublin - bystrzyca - zawieprzyce - leczna - milejow - melgiew - swidnik - lublin
ok. 70km, głównie asfalt i być może trochę terenu
Wyjazd 8:00 - "zbiórka stary most na kalinie co jurek robił zbiórkę w niedzielę", kontakt 601505866
Ja osobiście jeszcze nie wiem, bo muszę do roboty zdążyć później
Kuba: chyba chodzilo Ci o 'tempo'
A druga sprawa: trasa - opisana chyba dosc dokladnie: glownie asfalt, punkty, przez ktore przebiegnie, masz podane, a skoro wzdluz rzek, to wystarczy spojrzec na mape.
Choc - to uwaga do proponujacego wycieczke - mapka trasy by sie przydala
Pzdr.
Zgadza się. Tempo. Sorry. Firefox nie poprawił bo takie słowo istnieje. A ja sam jestem wybitnie anty językowy i antyhumanistyczny i muszę polegać na nieidealnych wspomagaczach.
Ciężko z opisu stwierdzić czy wyjazd będzie na zasadzie bocznych dróżek i ścieżek czy po ulicach. Moje pytania miały przekazać myśl... Czy ktoś jadąc na XC nadąży czy wszyscy pojawia się na szoskach i trekingach?
Jeśli dobrze znam brejdaka to on ani wycinakiem jakimś nie jest, ani innego roweru jak górskiego nie ma ;-) Także spokojnie :-) A trasa to będzie na bank asfaltasfaltasfalt... Chyba, że trafi się jakaś nowa opcja przejazdu, ale do tej pory taka nie została odkryta :-P
mindex... proponujący wycieczkę nie ma w tej chwili neta, dlatego ja to wklepałem, a ja mam lepsze rzeczy do roboty niż się bawić w mapki, spójrz sobie sam to znajdziesz trase, aż tylu możliwości to tam nie ma... ;-)
Ja nie wiem czy Kuczy nie pomylił ;-) umiejscowienia tej ustawki. Wygląda mi to przynajmniej na lajtowy trening :mrgreen:
To jakaś prowokacja ;-) : Mełgiew, moje strony, beze mnie :?: :!:
Jeśli jutro wstanę wystarczająco wcześnie i będę w stanie wskazującym na gotowość do jazdy to postaram się dojechać na ustawkę.
Odpowiedzi na pytania:
tempo jak to określił Jurek to lajtowy trening lub szybsze turlanie :-)
Nie jezdziłem cały tydzień więc mam ochotę na mały wyjazd poza miasto.
Trasa będzie w większości asfaltowa chyba że znajdziemy jakieś ścieżki wzdłuż ww rzek.
Będzie mi bardzo miło jak przybędzie kolega branio - może coś zaproponuje fajnego w swojej okolicy :-D
qula napisał(a):Będzie mi bardzo miło jak przybędzie kolega branio - może coś zaproponuje fajnego w swojej okolicy :-D
Jest parę mało uczęszczanych, dziurawych asfaltówek, las w Dominowie... W takim wariancie trasa ominęłaby Mełgiew a zahaczyła o Podzamcze.
Może coś fajnego się znajdzie, ale raczej nie na szosówkę :-)