Jak w temacie.
Szukam nerki na rower. Co proponujecie, na co zwrócić uwage.
Handel organami jest zabroniony :-P
A tak serio to widziałam jakieś za coś koło 60 zł w decathlonie, dosyć pojemne. Potrzebujesz takiej małej np. na pieniądze, czy takiej większej, żeby wrzucić np. dętki, banana, batona, kanapkę? Te w decathlonie to większe. Generalnie po doświadczeniach z narciarstwem biegowym myślę, że lepsze są takie sztywniejsze, bo mam jakąś no-name z miękkimi "plecami" i średnio to wygodne (tzn. jakieś poduszki czy inne ucztywnienie w niej jest, ale w porównaniu z torbą rossignola, którą miałam kiedyś, to bez rewelacji).
Szukam większej, coś zamiast plecaka. Banan i windstoper musi się zmieścić razem z portfelem.
Według specyfikacji na stronie decathlona te, o których piszę, mają pojemność 5 l czyli chyba pomieści różne szpargały. Dla porównania deuter deklaruje, że jego saszetki deuter pulse mają pojemność 2 l + 1 l. Nie mam żadnej z nich, więc za wiele nie powiem jak to wygląda w praktyce.
http://www.decathlon.pl/saszetka-na-pas ... 31534.html