Na masie niestety nie mogłem być ale widziałem jak Kubuś z niej wracał :mrgreen:
A w takim jednym miejscu z "porcelaną" w nazwie spotkałem innych masowiczów ;-)
Nam do Bydgoszczy jeszcze sporo brakuje - może kiedyś... tymczasem Ci którzy nie oczekują kiełbasy tylko chcą się przejechać rowerem i być może znaleźć jakieś towarzystwo na przyszłe wyjazdy byli na lubelskiej MK. Naliczyłem 27 osób, było sympatycznie, rodzinnie i jak słyszałem nawet międzynarodowo :-P
Kto nie był niech żałuje bo poprowadził nas pięknie, szeroko po mieście... Jakub P za co wielkie dzięki.
Kilka zdjęć
i ślad
Yanq napisał(a):poprowadził nas pięknie, szeroko po mieście... Jakub P
Wielkie brawa dla Kubusia :-D
Yanq napisał(a):i ślad
Sprawdź ustawienia w Endomondo czy udostępniasz mapę. Teraz można zobaczyć tylko dystans i czas :-(
Bardzo dziekuje za wspólny, mily przejazd i ciekawa trase (ukłony w strone Kuby) :-)