I gdzie będziemy teraz jeździć ? :mrgreen:
Nie wiem Daniel, po prostu świat po tym newsie mi się zawalił....... :mrgreen:
Calme napisał(a):Nie wiem Daniel, po prostu świat po tym newsie mi się zawalił.......
A plany treningowe do końca sezonu prysły jak bańka mydlana ;-)
To już po zalewie :-( szykują nam potop ;-)
Przesiąść się na rowerki wodne i po problemie.
Ewentualnie mam pomysł.
Otwieramy nad Zalewem przystań promową i będziemy wozić ludzi z rowerami z jednego brzegu na drugi. Za drobną opłatą ;-) A że w tym mieście wszystkie remonty się przeciągają... wyczuwam żyłę złota 8-)
Ja Cię... na około trzeba będzie dygać :-P