Forum Rowerowy Lublin

Pełna wersja: Mój Specialized CROSSTRAIL
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.
Stron: 1 2
Mam go "już" 4 tygodnie więc się pochwalę.

Specyfikacja standardowa:
http://www.specialized.com/pl/pl/bikes/ ... rail#specs
Rama L
Na razie żadnych modyfikacji (no może dwa kosze na bidony i oświtlenie)
W planach na przyszły sezon opony bardziej szosowe, gdyż jeżdżę głównie po asfalcie na kierownicę rogi lub jak mi się uda jakoś przymierzyć może lemondkę bo powyżej 40km trochę czuję nadgarstki.

[Obrazek: fa14f0fdcda9.jpg]
[Obrazek: f93748d834d3.jpg]
[Obrazek: 4544af70180a.jpg]

Jeżdżę tym czym jeżdżę po części dzięki KermitOZ za co tu dziękuję, bo odkrywam jazdę na rowerze na nowo, chociaż mój lekarz mówi że nie powinienem :-P
wojci napisał(a):Jeżdżę tym czym jeżdżę po części dzięki KermitOZ za co tu dziękuję
Niech się dobrze jeździ! Smile

wojci napisał(a):odkrywam jazdę na rowerze na nowo, chociaż mój lekarz mówi że nie powinienem :-P
Zmień lekarza! Smile
Fajna bryczka :-D
wojci napisał(a):Na razie żadnych modyfikacji
Każdy na początku tak mówi ;-)
Rama w macie podoba mi się :!: ale "to" pomarańczowe ze szprych musowo zdjąć :mrgreen:
Witam ze zdjęć że źle ustawiona jest kierownica dlatego nadgarstki bolą. Rowerek bardzo fajny.
Dzięki za obserwację.
Rzeczywiście zwrócił na to uwagę wczoraj serwisant na przeglądzie roweru.
Niestety tak ustawioną miałem kierownicę jak odebrałem rower ze sklepu więc nie wiedziałem, że jest źle.
Wczoraj zrobiłem 25km więc za krótki dystans na ból nadgarstków za to po regulacji hamulców zaliczyłem pierwszą w życiu wywrotkę przez kierownicę Smile na szczęście twarz cała :-P
wojci napisał(a):... zaliczyłem pierwszą w życiu wywrotkę przez kierownicę Smile na szczęście twarz cała :-P
Jak to mówią akrobaci...dobre salto nie jest złe :mrgreen:
[/quote]Zmień lekarza! Smile[/quote]

no i niestety chyba lekarz miał rację, od dwóch tygodni wróciła kontuzja kręgosłupa i rower stoi i czeka
jest pocieszenie jak przycisnąłem lekarza to stwierdził że nie to, że nie jeździć ale nie jeździć w terenie i unikać wstrząsów znaczy na wiosnę idą węższe opony i tylko szosa Smile czyli tak jak lubię.
Na razie kuracja
wojci napisał(a):jak przycisnąłem lekarza to stwierdził że nie to, że nie jeździć ale nie jeździć w terenie i unikać wstrząsów znaczy na wiosnę idą węższe opony i tylko szosa
Niestety z tymi szosami to bywa różnie Undecided Jak się pojawi coś nowego to oczywiście obok łaskawcy zbudują DDR z kostki.
przesadziłem wybierając się do lasu i z prędkością 30km/h wpadłem w głęboką koleinę z błotem i była gleba przez kierownicę, potem szarpnięcie obciążenia na prostych nogach i odjęło czucie w nogach.
Zima zostaje na wzmocnienie mięśni pleców i brzucha i to powinno trochę pomóc, zobaczymy.
Rehabilitacja trwa, rower czeka
Stron: 1 2