15-10-2009, 20:42
Kiedy idziemy na grzańca, dwa, trzy, cztery .... i tak do upadłego żeby omówić to, tamto, owamto a w sumie niczego nie obgadać. :lol:
15-10-2009, 20:42
19-10-2009, 15:31
Trochę późno, ale kiedy? z kim? gdzie? i jak :mrgreen:
19-10-2009, 20:00
A Panowie to chcą sami coś zorganizować czy czekają aż się samo zorganizuje?
PS. nauczona doświadczeniem wiem, że samo to się nigdy nic nie zorganizuje :mrgreen:
PS. nauczona doświadczeniem wiem, że samo to się nigdy nic nie zorganizuje :mrgreen:
19-10-2009, 21:48
Powiedzmy że niech odbędzie się po czasówce 25 w niedzielę w celach powyższych oraz regeneracyjnych po zawodach ...
PS> warunkiem odbycia się jest liczne uczestnictwo Pań :-P
PS> warunkiem odbycia się jest liczne uczestnictwo Pań :-P
20-10-2009, 00:11
mialo byc po maratonie 400/24 . Cos tam gadalismy ale w koncu nic nie wyszlo... moze sportowcy boja sie o spadek masy i bialka w organizmie :-P
20-10-2009, 11:50
No to organizujemy po czasówce :mrgreen:
20-10-2009, 14:54
kola napisał(a):Arkus napisał(a):PS> warunkiem odbycia się jest liczne uczestnictwo Pań :-P
...no to musisz przyprowadzić siostrę, mamę, babcię, ciocię, kuzynkę, stryjenkę, szwagierkę, sąsiadkę itd, itd... :-) :-) :-)
Hyhyhyhy!! Ona też by chętnie wpadła na browarek http://www.youtube.com/watch?v=wO6hLQfsRDY babka jest do przodu i na pewno za kołnierz nie wylewa :mrgreen: