Forum Rowerowy Lublin

Pełna wersja: Dynamo zewnętrzne vs deszcz
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.
Czy Wasze dynama zewnętrzne działają, gdy opona jest mokra?

Czy w deszczu Wasze dynama napędzają oświetlenie czy ślizgają się po oponie?

Czy macie jakieś patenty w ustawieniu/kącie nachylenia dynama do opony?

Czy jakieś nakładki na dynamo by lepiej kręciło się po oponie?
Ze swojego doświadczenia i obserwując znajomych jest na to jedna rada :lampki na akumulatorki lub dynamo w piaście , moim zdaniem innego wyjścia nie ma ., chyba że lubisz się udręczać hałasem, irytować miganiem i przerwami w świeceniu , denerwować że dopiero założyłeś oponę a już jest do wyrzucenia……
Confusedhock: mamy XXI wiek :mrgreen: Jestem w szoku, że ktoś jeszcze z takich z rozwiązaniach korzysta. Ja takie dynamo miałem w rowerze z I komunii św. :lol: A to już było jakiś czasu temu...
Jak tylko będę miał możliwość to przejdę na prądnicę w piaście, ale po prostu zastanawia mnie, że w wielu rowerach marek z tradycjami te dynama zewnętrzne sa montowane, więc podejrzewam, że mają jakieś patenty by działały w deszczu.

Ja mam rower podmarki Gazelle, zasłużonej dla rowerów miejskich i chcę wierzyć, że wiedzieli co robią dając dynamo zewnętrzne.

Ale z braku odpowiedzi wnioskuję, że nie ma amatorów dynama zewnętrznego? Nikt nie ma patentów?
pamiętam, że dawno temu jak miałem rower z dynamem (przywieziony z Niemiec, ale u nas też pewnie tak było) to była gumowa nakładka, którą można było założyć na rolkę dynama

myślę, że mogło to być do jazdy w deszczu lub podobnych warunkach
Jak jest mokro i opona nie ma bocznego bieżnika to ślizga się.
Ja widziałem dziadki nakładają małe oponki od zabawek na te ząbki w dynamie i to działa nie ślizga się tylko taka znajdź ;-)
zapleć Pan prundnicę...