Tak. Z uwagi na chwilowy brak roweru na asfalt.... terenik.
TRASA to coś takiego powinno wyjść. Zakończenie w Mc'-u. Z uwagi na możliwość zakończenia ustawki o zmierzchu.... lampki obowiązkowe.
Jak to dobrze, że w po sobotnim Kaziku wymyłam rower, dzięki temu miałam miejsce na świeże błoto!

A Noorbi miał okazję zobaczyć jak działam w trybie "panika-burza"

Dzięki wielkie Noorbi za ustawkę, wreszcie wpadło jakaś nowa trasa

Dzięki Gocha za towarzystwo. Miał być lajt i był. Zero zacieru za to błota po korbę. Trochę skróciliśmy
TRASĘ. To do następnego.