Takie tam leniwe kręcenie na zakończenie urlopu. Trochę ścieżek rowerowych, trochę asfaltu, może odrobina jakiegoś szutru. Kierunek - prawdopodobnie w stronę lotniska w Świdniku. Powrót jeszcze nie wiem którędy. W sumie jakieś 30, może 40km.
Pogoda ma być bardzo ładna, ale gdyby to się nie sprawdziło, to nie jadę.
Jak ktoś ma ochotę dołączyć to zapraszam
(26-02-2017, 22:28)damian.s napisał(a): [ -> ]Kierunek - prawdopodobnie w stronę lotniska w Świdniku
Rozumiem, że powrót samolotem do Radawca?
Określ się dokładniej, bo nie wiem który rower wywlec na powietrze
(26-02-2017, 22:58)truskafka napisał(a): [ -> ]Określ się dokładniej, bo nie wiem który rower wywlec na powietrze
Jakbym sam wiedział to bym się określił. Do lotniska to ścieżka rowerowa wzdłuż Bystrzycy, potem wzdłuż Mełgiewskiej. Potem to nie wiem - bo nie wiem, którędy zechce mi się wracać. Jeśli na trasie trafi się jakaś fajna polna droga, ale bez większego błota, to niepogardziłbym. Jeśli polne drogi będą bardzo błotniste to pozostanę przy asfalcie, chociaż wieloma możliwymi drogami dawno nie jeździłem, wiec nie wiem jak wygląda stan nawierzchni.
(27-02-2017, 01:16)damian.s napisał(a): [ -> ]nie wiem jak wygląda stan nawierzchni
Weź przy okazji udział w konkursie bez nagród.
MISS DZIUR 2017
To ja się jeszcze zastanowię, chyba pojadę sprawdzić czy zalewu nie przenieśli
Zgłaszam moją chęć i obecność
Pierwszy!
Bardzo elegancka przejażdżka w pierwszy dzień wiosny ,zimą
.Dzięki panowie , do następnego .