No to czas porozmawiać o rowerach "niezabawkowych"
Mam ochotę na odświeżenie przedniego koła w swoim cargo. Najchętniej kupiłbym po prostu drugie.
Wymagania są dość proste:
- rozmiar
20 cali
- waga koła... a kogo obchodzą takie pierdoły?
- wytrzymałość - rower do przewozu
150 - 200 kg, a więc:
- wzmacniana obręcz
- preferowalbym szprychy 2.33 mm
- piasta z
hamulcem bębnowym
- mile widziane dynamo (ale to warunek niekonieczny)
Jakieś rady?
Tomek, może Centrala Rowerowa na ul. Bursaki?
Wątpię aby w Lublinie cokolwiek było dostępne. Mam ochotę na złożenie czegoś na piaście STURMEY ARCHER z dynamem i hamulcem bębnowym. Nie wiem tylko na jakiej obręczy i jakich szprychach. No czy bęben 70 mm czy 90 mm.
(09-04-2017, 16:53)tomo napisał(a): [ -> ]Wątpię aby w Lublinie cokolwiek było dostępne
Temat cargo bike'ów w Lublinie to temat świeży i faktycznie może być problem z dostępnością sprzętu, ale ktoś musi przetrzeć nowe szlaki
Zatem powodzenia życzę Tomku
(09-04-2017, 17:25)Rado napisał(a): [ -> ] (09-04-2017, 16:53)tomo napisał(a): [ -> ]Wątpię aby w Lublinie cokolwiek było dostępne
Temat cargo bike'ów w Lublinie to temat świeży i faktycznie może być problem z dostępnością sprzętu, ale ktoś musi przetrzeć nowe szlaki
Zatem powodzenia życzę Tomku
To nie kwestia cargo, a raczej o niskiej popularność europejskich rowerów miejskich i użytkowych. U nas raczej popularne są rowery rozrywkowe bazujące na tańszych, chińskich rozwiązaniach. Zwróć uwagę, że prosty, miejski rower Batavusa ze sztywnym widelcem, klasyczna geometrią i wszystkim pochowanym w piastach to koszt powyżej 3 tysięcy. Jest to jednak bardzo porządny, pogodoodporny rower komunikacyjny.
Zgadzam się w 100%, ale koła 20", to już nie jest typowy rower miejski - chyba że dziecięcy, ale to i tak nie są koła pancerne do rowerów dziecięcych.