Tym razem pokażę Wam trochę stylu miejskiego w nieco innym wydaniu. Wczoraj przyszło ostre koło. Niestety (a może stety) nie nacieszyłem się nim nawet przez chwilę bo od razu przejął je mój ojciec, 64 letni miłośnik tego typu rowerów. Stwierdził, że "jego" i tylko zapytał czy kasiora do łapy czy na konto
.
O motyla noga! Jeździłby! Tylko coś tam zielonego moim zdaniem nie współgra kolorystycznie.
(16-05-2017, 07:43)Rado napisał(a): [ -> ]O motyla noga! Jeździłby! Tylko coś tam zielonego moim zdaniem nie współgra kolorystycznie.
To nówka sztuka i ma jeszcze nie zdjęte naklejki informacyjne z kierunkiem dokręcania śrub itp.
Świetnie wygląda. Opuściłbym tylko nos siodła trochę w dół. Ale to może tylko takie złudzenie "apteczne".
Pozdrawiam,
Paweł
fajne pędzidełko
tylko prawdziwe ostre nie ma hamulców
więc tu jest wersja soft