Prawdopodobnie ostatnia taka szansa, żeby pojeździć sobie rowerem, jak nasi grają na Euro - dlatego wybieram się na jakąś małą pętelkę po mieście
Nawierzchnie to praktycznie w całości ścieżki rowerowe, dystans - może ze 20-25km się nazbiera - zasadniczo, skoro już jest Euro to w planie jest przejazd obok stadionu, a potem zahaczenie o Plac Litewski o 21:30 - ma być pokaz fontanny związany z Euro.
O lampkach chyba nie muszę pisać, bo powinno to być oczywiste
Jeśli ktoś ma ochotę dołączyć na super lajtowe turlanie się po mieście to zapraszam
Nareszcie godzina i dystans dla mnie
jak nic mi nie wyskoczy, jadę
Damian - planujesz jakieś zatrzymania w celu konsumpcji Pizza, burgery albo coś?
(22-06-2017, 09:12)sobol napisał(a): [ -> ]Damian - planujesz jakieś zatrzymania w celu konsumpcji Pizza, burgery albo coś?
W sumie jest to do zrealizowania
Edit. Żeby wszystko było jasne, to przypominam, że jest to ustawka tylko po mieście - żaden zalew lub okolice.
Trasa w ogólnym zarysie - Łukoil - Kraśnicka - Poligonowa - Zelwerowicza - okolice Reala - Plac Litewski - Unii Lubelskiej - Arena - Łukoil. Jeśli miałaby być opcja z postojem na jedzenie to pewnie odwrócimy kierunek i na początku zahaczymy o stadion, potem jakąś okrężną drogą na plac a potem można pomyśleć o jedzeniu.
zawsze można coś w centrum ogarnąć
- ale jak coś to się nie upieram - ja po prostu jak zdążę do was zjechać to się spotkamy - bo planuje jeszcze o 16 na kozłówke pognać i na powrocie się z wami spotkać
Dziękuję za fantastyczne towarzystwo. Mam nadzieję, że pizza była smaczna
Dzięki za ustawkę - było bardzo fajnie, ciekawa koncepcja zwiedzania miasta - trzeba to koniecznie powtórzyć (taką porę).
O tak pizza była bardzo dobra - żałuj - dużo straciłaś
Dzięki wszystkim za to lajtowe kręcenie
Zebrało nas się 4 osoby. Zgodnie z zapowiedzią oznajmiam, że Marza była grzeczna i jechała bardzo lajtowo
Kilka fotek, głównie z fontanny:
https://goo.gl/photos/F5UNR5nAsfqqDydB7
Bardzo dobrze, że pizze opuściłam. Na zdjęciu wyszłam jak chomik
Ps. Nie rozumiem o co chodzi z Marzą prawie nie dotykała pedałów
(23-06-2017, 00:21)kitaq napisał(a): [ -> ]Bardzo dobrze, że pizze opuściłam. Na zdjęciu wyszłam jak chomik
HAHAHA - z tym chomikiem to u mnie chyba jest - tylko to u mnie nazywa się śmietnik
i jest na wysokości brzucha
ale pizza i tak warta konsumpcji