Cześć
Ja się chętnie zabiorę, ale biorąc pod uwagę dzisiejsze prognozy pogody to wieczorem ma mocno popadać.

rama Aluminum alloy widelec RST Neon T8, 60mm, coil+MCU stery VP semi-integrated korby Shimano (08) M191 (48x38x28T) przerzutka przód Shimano C051 przerzutka tył Shimano Acera manetki Shimano ST-EF60 EZ-fire Plus hamulce APSE piasty alloy / Shimano RM30 obręcze Kellys Draft opony Kellys Softline 700x38C ReflectiveLine wspornik kierownicy Zoom kierownica Propalm sztyca KALLOY siodło KBIX CrossLine

Pełna specyfikacja TUTAJ

Po kupnie wszystkich potrzebnych akcesoriów (co mam nadzieję nastąpi jeszcze w tym roku), planuję go po kawałku wymieniać na lepszy osprzęt i lżejsze elementy 8-)

Jakie macie/znacie pomysły/sposoby na rozdzielenie ludzi jadących razem?

Zadania czasowe dla każdego z grupy inne?
Zadanie na punkcie, które będzie indywidualne i prawdopodobnie każdy wykaże się innym stopniem biegłości w sprawności?

:-P

Trzeba rozwinąć bardziej :-P

Pomóżcie wygrać nowy rowerek, bo ten co mam już mi się "sypie". Bo trzeba w nim kilka rzeczy wymienić.
Link konkursowy wystarczy że zagłosujecie na fotkę :mrgreen:
I tu drugi konkursik jak by się w pierwszym nie udało. Zdjęcie z ustawki :-P
Link do fotki
Nie wiedziałem gdzie to napisać więc napisałem tu :-D

Hej! Jestem świeżak jak widać;]. Pochodzę z Lublina choć w połowie jestem góralem- taka mieszanka wyszła;p. Interesuję się głównie szosą i chętnie bym ponabijał troche kilometrów. Rekreacyjnie też lubię pojeździć. Studiuję teraz na KUL'u, ale bywały juz inne uczelnie. Pozdrawiam wszystkich pozytywnie rowerowo zakręconych^^

Hejka.Postanowiłem wreszcie zamiast czytać forum, też na nim się troszku poudzielać. Ci co mnie znają wiedzą że czasami mam pytania wyjęte z ....... kosmosu, tak więc proszę się na mnie nie denerwować i po prostu olewać/tolerować.Na co dzień jeżdżę na ostrym pieszczotliwie nazwanym Parchatkiem ( yo maYkel, ojcze chrzestny ).Pozdrawiam i do zobaczenia gdzieś na trasie.

Po tej ilości podziękowań :-> za ostatnie wyjazdy, za które ja przede wszystkim dziękuje wpadł mi do głowy pewien pomysł. Nie święci garnki lepią. Może znalazłoby się parę osób, które chciałyby popróbować swoich sił jak w temacie.
Jak się do tego zabrać?
1. Porządne mapy. Ja polecam Okolice Lublina część północna i południowa 1:50000, są naprawdę dobre i prawie w 100% odwzorowują rzeczywistość (czasami zamiast drogi utwardzanej pojawia się już asfalt, ale za tym się nie nadąży)
2. Warto skorzystać z programów do planowania tras. Ja korzystam z http://gpsies.com/home.do#9_51.2464536_22.5684463_p . W bardzo przystępny sposób można wytyczyć trasę, gdzie na bieżąco podawana jest ilość km. Oczywiście trzeba się zarejestrować i zalogować
3. Przygotowując trasę korzystam przede wszystkim z dróg lokalnych o niskim natężeniu ruchu, dróg leśnych, polnych i ścieżek.
4. Patrząc na mapę możemy wiele z niej wyczytać. Oprócz oczywiście sieci dróg, dróżek i ścieżek mamy tam takie informacje jak:
- ukształtowanie terenu (góry, wzniesienia, jary, wąwozy itp.)
- pokrycie terenu (lasy, łąki, zakrzaczenia, rzeki, jeziora, bagna)
- obszary zabudowane w tym kaplice, krzyże, kościoły
- ciekawe obiekty architektoniczne
i pewnie wiele innych. Czytamy oczywiście zawsze legendę mapy.
5. Dla formalności, powrót oczywiście wytyczamy inną drogą

I żeby było konkretnie mam zadanie domowe ;-) dla chętnych: Przygotowanie i poprowadzenie trasy do Krzczonowa i okolic . Proponuję start spod LKJ. Fajnie by było gdyby trasa wyniosła ok 100km. Trasę tą trzeba by wpisać z kilkudniowym wyprzedzeniem w Wycieczkach jednodniowych. Ja oczywiście się zgłoszę i jeżeli trzeba będzie pomogę.
Ja myślę, że Panie też czują się zaproszone.

Zastanawiałem się czy po wczorajszym wyjeździe może nas coś jeszcze zaspokoić ;-) . Może jakiś lajtowy przejazd: Zemborzyce - Pawlin - czerwonym pieszym do Wojciechowa i powrót czerwonym rowerowym do skansenu (?) albo przez Kozubszczyznę, Węglinek.