Liczba postów: 837
Liczba wątków: 55
Dołączył: May 2009
Reputacja:
0
(19-07-2017, 19:24)mraugorzata napisał(a): Jadę
Tylko się zastanawiam jak spakować śpiwór i matę W sakwy nie zmieszczę.
Gumką na bagażniku między paskami. Zobacz na zdjęcia jak ostatnio Bart miał zaczepioną matę.
Pozdrawiam
ArtiArt
Liczba postów: 2111
Liczba wątków: 83
Dołączył: Aug 2012
Reputacja:
4
Nie mam takich rzeczy w domu Muszę jutro lub w piątek odwiedzić chyba jakiś rowerowy.
Nie wiadomo, dlaczego wszyscy mówią do kotów „ty”, choć jako żywo żaden kot nigdy z nikim nie pił bruderszaftu.
M. Bułhakow, Mistrz i Małgorzata
Liczba postów: 106
Liczba wątków: 11
Dołączył: Jul 2013
Reputacja:
0
można się jeszcze zapisać?
Stu kolorowe pióropusze, łąki, jaśmin, róże. Oddawaj! Bo się zastrzelę
Liczba postów: 87
Liczba wątków: 5
Dołączył: May 2013
Reputacja:
1
19-07-2017, 21:10
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 19-07-2017, 21:11 przez kitaq.)
Nie bójcie się Dojedziemy do Biłgoraja samochodem, jak ktoś chce to możemy Wam zabrać śpiwory itp.
Liczba postów: 4026
Liczba wątków: 359
Dołączył: Apr 2011
Reputacja:
16
(19-07-2017, 20:02)mraugorzata napisał(a): Muszę jutro lub w piątek odwiedzić chyba jakiś rowerowy. Super, że jedziesz! Zatem nie będzie lipy! Gośka, ja mam ekspandery, mogę wziąć. Ale karimaty na miejscu będą. Należy wziąć ze sobą śpiwory.
(19-07-2017, 21:08)BettyBoom napisał(a): można się jeszcze zapisać? :
Można, zapisy tutaj: https://rajddomarzen.pl/#buy
(19-07-2017, 21:10)kitaq napisał(a): Nie bójcie się. Dojedziemy do Biłgoraja samochodem, jak ktoś chce to możemy Wam zabrać śpiwory itp. Przypominam, że warunkiem uczestnictwa w Rajdzie jest zakup biletu.
Żadne słowa nie zastąpią czynów...
Liczba postów: 115
Liczba wątków: 6
Dołączył: Sep 2014
Reputacja:
1
19-07-2017, 21:20
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 19-07-2017, 21:21 przez nietutejszy.)
(19-07-2017, 20:02)mraugorzata napisał(a): Muszę jutro lub w piątek odwiedzić chyba jakiś rowerowy. Najłatwiej (i z tego co widziałem za grosze) gumy z hakami do mocowania bagażu na stacjach benzynowych znaleźć chyba.
P.S. Chciałoby się, ale... w poniedziałek dopiero do Lubelandii wracam... Znaczy dzisiaj jeszcze jestem ale rano mam plan wybyć...
Grywam w szachy - czasem lepiej częściej gorzej. Robię zdjęcia - czasem lepsze częściej gorsze.
Liczba postów: 106
Liczba wątków: 11
Dołączył: Jul 2013
Reputacja:
0
(19-07-2017, 21:10)kitaq napisał(a): Nie bójcie się. Dojedziemy do Biłgoraja samochodem, jak ktoś chce to możemy Wam zabrać śpiwory itp. Przypominam, że warunkiem uczestnictwa w Rajdzie jest zakup biletu.
Bilety mamy już zakupione Tylko nie wiem czy Wy nas tam chcecie
Jadę samochodem do samego Biłgoraja. Mogę zabrać ciężkie i niewygodne w transporcie rzeczy. Jeśli ktoś potrzebuje przewozu śpiwora czy czegoś większego to proszę pisać na priv.
Stu kolorowe pióropusze, łąki, jaśmin, róże. Oddawaj! Bo się zastrzelę
Liczba postów: 4026
Liczba wątków: 359
Dołączył: Apr 2011
Reputacja:
16
19-07-2017, 21:27
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 19-07-2017, 21:33 przez Rado.)
(19-07-2017, 21:20)nietutejszy napisał(a): Najłatwiej (i z tego co widziałem za grosze) gumy z hakami do mocowania bagażu na stacjach benzynowych znaleźć chyba. Właśnie takie posiadam, kupiłem 2 szt. w Leclercu chyba za 4 zł
(19-07-2017, 21:24)BettyBoom napisał(a): Tylko nie wiem czy Wy nas tam chcecie Cóż to za pytanie! WSZYSCY FANI/WSZYSTKIE FANKI dwóch kółek mile widziane! Do zobaczenia.
Szkoda tylko, że nie jedziecie z nami z Lublina na kołach Z pewnością jak pojeździcie jeszcze trochę z RLem, to te 100 km na raz będzie tylko rozgrzewką
Żadne słowa nie zastąpią czynów...
Liczba postów: 106
Liczba wątków: 11
Dołączył: Jul 2013
Reputacja:
0
19-07-2017, 21:35
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 19-07-2017, 21:35 przez BettyBoom.)
Stu kolorowe pióropusze, łąki, jaśmin, róże. Oddawaj! Bo się zastrzelę
Liczba postów: 4026
Liczba wątków: 359
Dołączył: Apr 2011
Reputacja:
16
(19-07-2017, 21:35)BettyBoom napisał(a): My na MTB to wiesz Spoko, jeszcze troszkę wody w Wiśle upłynie i kupicie sobie rowery pod sakwy i szosówki na maratony rowerowe ultra (500 km +)
Jeszcze wszystko przed Wami
Żadne słowa nie zastąpią czynów...
|