to chyba czasy, jak Jurek jeszcze w spacerówce jeździł
(30-03-2019, 14:22)fala69 napisał(a):z Klub Rowerowy "Maksimum"(30-03-2019, 13:38)Piotr Owczarz napisał(a): ... zazwyczaj jeździłem z Jurkiem gdzie średnia była 19 km/h ...
Z Jurkiem 19 km/h? Kiedy to było. Dawno i nie prawda
od 4 lat :-) no może 17 lub 18 częściej ale czasami wychodzi nawet ponad 19 Nie znam Jurka z czasów gdy jeździł z Rowerowym Lublinem (poza tym ja nie jestem zrzeszony więc tylko dołączam się gościnnie
Może to rzeczywiście były czasy kiedy jeszcze w spacerówce jeździłem, 
a dzisiaj zastanawiam się czy dołączyć do ustawki 
Piotrze, dasz radę. Tylko tych kamieni nie ładuj do sakwy.
a dzisiaj zastanawiam się czy dołączyć do ustawki Piotrze, dasz radę. Tylko tych kamieni nie ładuj do sakwy.
a tak z innej beczko na którą planujecie powrót bo na 17-17:30 murze być w domu żeby zdarzyć na koncert Rokiczanek.
Jeśli się wyrobimy to z dzika rozkoszą się do Was dołączę
P.S.
Dołączę się do Was tak gdzieś w okolicach ronda na Filaretów.
Jeśli się wyrobimy to z dzika rozkoszą się do Was dołączę
P.S.
Dołączę się do Was tak gdzieś w okolicach ronda na Filaretów.
Ten post był ostatnio modyfikowany: 30-03-2019, 21:20 przez makary.
Mój dziadek mawiał, że w szkole najważniejsze są dwa przedmioty - przysposobienie obronne, żeby nauczyć się strzelać, i historia, żeby wiedzieć, do kogo. A. Pilipuk - Reputacja
(30-03-2019, 20:24)makary napisał(a): a tak z innej beczko na którą planujecie powrót bo na 17-17:30 murze być w domu żeby zdarzyć na koncert Rokiczanek.
Jeśli się wyrobimy to z dzika rozkoszą się do Was dołączę
P.S.
Dołączę się do Was tak gdzieś w okolicach ronda na Filaretów.
17:00 - 17:30 jest bardzo prawdopodobna, jednak nie mogę Ci tego obiecać, bo jedziemy totalnie bez spinki. Jeśli zobaczysz, że jesteś w niedoczasie, najwyżej pognasz przodem
Pozdrawiam
Tomek
(29-03-2019, 00:47)Bart napisał(a): Kazimierz jest przereklamowany, poza tym mój ulubiony kolega Artur może nie dojechać.
Jedźcie do Nałeczowa, do Ewelinki.
Bartłomieju dziękuję za głos rozsądku. Jak wstanę to kawałek z wami podjadę. Chociaż pora wczesna plus zmiana czasu = trudne zadanie.
Ten post był ostatnio modyfikowany: 31-03-2019, 00:21 przez ArtiArt.
Pozdrawiam
ArtiArt