to ja zadbam o izo

1. Lepiej nie...

Czy auto będzie wyposażone w bagażnik na rowery ?

2. Nie. Dlatego też patrz pkt.1

to ja zadbam o izo ...

Mam nadzieję   Postaram się być

Chyba zostaje nam tylko kibicowanie

punkt 3 z regulaminu

"Pokonanie całej Trasy RMW1200 musi nastąpić bez wsparcia z zewnątrz. Znaczy to tyle, że jeśli chcesz jechać w czystych spodenkach, musisz je mieć ze sobą, wyprać albo kupić po drodze. Zasada ta dotyczy wszystkich aspektów pokonania Trasy RMW1200, w tym jedzenia, picia, spania, serwisu sprzętu. Wszyscy muszą mieć równe szanse."

Chyba zostaje nam tylko kibicowanie

Oj chyba nie Tomku. Taki zapis lub podobny jest prawie w każdym polskim ultramaratonie i robienie doraźnych PK nigdy nie było zabronione.
PS. zastanawiam się czy nie zmienić miejsca zrobienia punktu na jakiś trochę oddalony od rynku w Kaziemierzu, może przy wiatraku w Mięćmierzu? Co Wy na to?

Weżcie też pod uwagę to że teraz w Kaziku odbywa się festiwal śpiewaków i kapel. Rynek może by zapchany widzami.

Weżcie też pod uwagę to że teraz w Kaziku odbywa się festiwal śpiewaków i kapel. Rynek może by zapchany widzami.

Marku chyba był tydzień temu

UWAGA!!!
Patrząc jednak na to jak szybko jadą zawodnicy: http://event.trackcourse.com/view/wisla-1200-2019
zmieniam godzinę startu na godz. 9.00 spod Biedronki przy ul. Gęsiej/Jana Pawła II.

UWAGA!!!
Patrząc jednak na to jak szybko jadą zawodnicy: http://event.trackcourse.com/view/wisla-1200-2019
zmieniam godzinę startu na godz. 9.00 spod Biedronki przy ul. Gęsiej/Jana Pawła II.

a mieliśmy z Adamem wyjechać wcześniej, czyli o 9:00   Ale w takim razie będziemy za wami gonić.

PS. Trzeba było wyjechać w sobotę , w tym roku impreza ma trochę bardziej hardcorowy wymiar. Pierwsze osoby są już koło Dęblina a duża grupa dojeżdża do  Puław.

PS. zastanawiam się czy nie zmienić miejsca zrobienia punktu na jakiś trochę oddalony od rynku w Kaziemierzu, może przy wiatraku w Mięćmierzu? Co Wy na to?

Dla mnie to duuuuże utrudnienie, bo z Kazimierza z buta musiałbym jeszcze drałować do Mięćmierza, a liczyłem, że się spotkamy 

Panie (Ania M., Henia) i Panowie (Adaś, starszy, fala69, tomaszo13, Marek S., Robert) wielkie dzięki za dzisiaj! Tomek ma szosówkę, ale tak jakby gravela a Adaś jest kozak - 8 lat i już swoje pierwsze 100 km na rowerze dziś zrobił - kaski z głów przed tym młodzieńcem
Co do punktu żywnościowego, to z komentarzy zawodników Wisła 1200 wynikało, że odwaliliśmy kawał dobrej roboty. Brawo My! No i to zawsze miło, gdy nawet (jako zawodnik) sam nie musisz uzupełniać bidonu, tylko zrobią to za Ciebie wolontariusze