saneczkarstwo 18.12.2009 godzina 19 - Wersja do druku +- Forum Rowerowy Lublin (https://forum.rowerowylublin.org) +-- Dział: Hyde Park (https://forum.rowerowylublin.org/forum-71.html) +--- Dział: Dział o wszystkim, tylko nie o rowerach ;) (https://forum.rowerowylublin.org/forum-30.html) +---- Dział: Inne sporty - ustawki (https://forum.rowerowylublin.org/forum-53.html) +---- Wątek: saneczkarstwo 18.12.2009 godzina 19 (/thread-1071.html) |
Re: saneczkarstwo 18.12.2009 godzina 19 - Wawerka - 19-12-2009 Mi też się jabłuszko rozkleiło, a poza tym krążenie mi się w łapkach zatrzymało na czas dłuższy hock: no jednak było kilkanaście stopni mrozu, to nie w kij dmuchał :roll: następnym razem ubiorę się intelygentniej :lol: dzięki za fajną zabawę Re: saneczkarstwo 18.12.2009 godzina 19 - marcin0604 - 19-12-2009 Jabłuszka się rozklejają, zajeżdżają- wrażliwe i delikatne robią tera te jabłuszka ;-) . Z rzeczy wartych podkreślenia to herbata od cioci Karoli z imbirem i miodem, nartosanki (za komuny jak pamiętam absolutny hit i marzenie- przynajmniej moje) no i Bart, który częstował zimnymi napojami z bidona, które miały tę właściwość, że były ciepłe bo tkwiły w "szmatach". W ogóle nie czułem mrozu( pomimo, że brwi w pewnym momencie mialem zamarznięte) co może zaświadczać o dobrej zabawie. Poza naruszona szczęką (moją) przez Magdę i przytłuczonym małym palcem superszybkimi sankami wszystko było jak należy. Dzięki za fajny klimacik. |