Zamarznieta Kaseta - Wersja do druku +- Forum Rowerowy Lublin (https://forum.rowerowylublin.org) +-- Dział: Sprzęt (https://forum.rowerowylublin.org/forum-69.html) +--- Dział: Kupno, naprawa i konserwacja (https://forum.rowerowylublin.org/forum-18.html) +---- Dział: Kącik majsterkowicza (https://forum.rowerowylublin.org/forum-20.html) +---- Wątek: Zamarznieta Kaseta (/thread-1078.html) Strony:
1
2
|
Zamarznieta Kaseta - Pinky - 21-12-2009 Dzis w nocy wracalem z pracy i nagle zabraklo mi napedu :-D Podejrzewam ze zamarzla mi kaseta. Teraz w domu wyglada ze wszystko jest o.k. Jak sie zabezpieczyc przed czyms takim ? Pol biedy jak mi zamarznie znow jak bede wracal, gorzej jak bede jechal do pracy albo gdzies w szczerym polu kilkanascie km za Lublinem. Mam wozic odmrazacz do szyb samochodowych czy zamkow ze soba czy co ? Rower jest nowiutki moze nim przejechalem gora 500 km a podejrzewam ze jeszcze nawet nie. Przytrafilo wam sie cos podobnego kiedys ? jakos temu zaradziliscie ? Ps. Troszke sie bede bal jezdzic gdzies dalej na te mrozy przez takie cos Re: Zamarznieta Kaseta - Bart - 21-12-2009 Pinky napisał(a):Przytrafilo wam sie cos podobnego kiedys ? jakos temu zaradziliscie ?Hehe, skąd ja to znam ;-) Miałem to samo w ostatnim tygodniu, we wtorek i we środę wybrałem się na rower i w każdy dzień po przejechaniu ok2-3km traciłem napęd, oddałem koło Pawłowi z Centrali i jak się okazało miałem w bębenku syf/resztki starego smaru który najzwyczajniej w świecie stracił swoje właściwości i gęstniał na mrozie i można było sobie pedałować na luzie w obie strony ;-) Re: Zamarznieta Kaseta - Kuba - 21-12-2009 W jaki sposób może zamarznąć kaseta? Czym to się objawiało? Re: Zamarznieta Kaseta - msl - 21-12-2009 Kuba napisał(a):W jaki sposób może zamarznąć kaseta? Czym to się objawiało? Dokładniej to bębenek, a jeszcze dokładniej zapadki w bębenku. Objawia się to tym, że zapadki w ogóle nie działają jak powinny. W pewnym momencie (po jeździe "na luzie", bez pedałowania) nie wracają do pozycji wyjściowej i przez to można sobie pedałować do woli, tyle, że w miejscu :-P Taka przygoda spotkała mnie chyba ze 2 lata temu kiedy to jeździłem na piaście Deore, która jednak na szczęście zaczęła po chwili działać i nie musiałem wracać w nocy od znajomego ponad 5 km na piechotę. Ale na wszelki wypadek nie przestawałem pedałować ;-) Re: Zamarznieta Kaseta - Kuba - 21-12-2009 A to z bębenkiem to możliwe. Choć nigdy nie miałem takiej sytuacji. Ale to ma sens, gdy smar zgęstnieje na tyle że zablokuje zapadki. Co przy takich temperaturach jak teraz jest możliwe. Re: Zamarznieta Kaseta - Pinky - 21-12-2009 Jak mam sie zabezpieczyc przed taka niespodzianka ? Nie znam sie na tyle na grzebaniu w rowerze by go rozebrac i przesmarowac kasete. Moglbym poprosic kolege jednak nie wiem czym mam to zrobic, mam tylko WD40, Oilbike firmy Atas, Rohloff, Towot, czy mam dokupic cos jeszcze do tej operacji ? Moze psikniecie w trakcie zamarzniecia w ktores miejsce odmrazaczem samochodowym cos pomoze ? Rower jest przed przegladem gwarancyjnym u Witeski, kazal mi sprzedawca po 500 km zglosic sie do niego (500 km juz chyba zrobilem). Powinienem jechac tam jak zelza temperatury i zglosic ze cos takiego mialo miejsce ? Nie wiem czy przeglad gwarancyjny obejmuje takie operacje. Dla mnie jest to klopotliwe maksymalnie bo praktycznie z tego powodu jestem uziemiony w domu. A juz Nocny Patrol czy nawet swiateczny sledzik z wami odpada. Re: Zamarznieta Kaseta - msl - 21-12-2009 Odmrażacz nic tam nie da, bo nic nie zamarza w dosłownym tego słowa znaczeniu. Problemem jest, jak napisał Bart, smar w niskiej temperaturze zgęstniał i objawiło się to tym, że zapadki nie pracowały jak powinny. Zastosowania WD-40 czy jemu podobnych tez bym Ci nie polecał. Elementy ruchome muszą mieć smarowanie, a taki płynny smar tylko rozpuści i wypłucze smar stały. Możliwe, że po prostu smar w piaście (a dokładniej w bębenku) musi się trochę "wyrobić", zużyć. Możliwe, że wtedy nie będzie aż tak uniemożliwiał pracy zapadkom, bo będzie go po prostu mniej. Ale mogę się mylić ;-) Jak będziesz na przeglądzie, to wspomnij Witesce o problemie, a nuż on też ma jakieś zdanie i pomysł w tym temacie. Re: Zamarznieta Kaseta - Kuba - 21-12-2009 WD 40 wypłukuje smar (i w tym celu, oraz jako odrdzewiacz powinien być używany) więc to nie jest dobry pomysł. Co do reszty to nie wiem. Na pewno jakiś smar stały i na pewno jakiś z tolerancją na niskie temperatury. Takie zachowanie raczej nie podlega gwarancji. Ale możesz o tym wsponieć. Może faktycznie masz jakiś syf w bembenku. Niemniej jednak nie sądzę żeby z własnej inicjatywy na takim przeglądzie zaglądali do piast. BTW... Jaką masz piastę? Na kasetę czy wolnobieg? Co do pomysłów Witeski... Z tym różnie bywa (czasem potrafi wmawiać dziwne rzeczy). Ale spróbować można. Re: Zamarznieta Kaseta - Bart - 21-12-2009 msl napisał(a):Odmrażacz nic tam nie da, bo nic nie zamarza w dosłownym tego słowa znaczeniu. Problemem jest, jak napisał Bart, smar w niskiej temperaturze zgęstniał i objawiło się to tym, że zapadki nie pracowały jak powinny. Pinky, nic nie kombinuj z odmrażaczami, itp., tylko oddaj rower/koło do serwisu i tyle, u mnie "padł" bębenek od użytkowania, piasta już swoje lata ma i jak już wspominałem smar stracił swoje właściwości, a raczej jak to Paweł powiedział, to już nie był smar, tylko coś podobnego do smaru, wymieszane z "syfem" , czekałem na koło dwa dni, zapłaciłem grosze i teraz wszystko cyka jak powinno ;-) . Re: Zamarznieta Kaseta - yorki - 21-12-2009 Znalazłem podobny temat na innym forum: http://forum.mtbikes.pl/watek-luzny-bebenek.html niezupełnie to samo, ale jest fajny opis jak rozebrać bębenek kasety. Jeżeli ktoś lubi DIY, to może się pobawić :-) |