+- Forum Rowerowy Lublin (https://forum.rowerowylublin.org)
+-- Dział: Sprzęt (https://forum.rowerowylublin.org/forum-69.html)
+--- Dział: Kupno, naprawa i konserwacja (https://forum.rowerowylublin.org/forum-18.html)
+---- Dział: Opisy, recenzje i porady przy kupnie (https://forum.rowerowylublin.org/forum-21.html)
+---- Wątek: Rock Shox? Suntour? Czy cos innego? (/thread-1250.html)
Re: Rock Shox? Suntour? Czy cos innego? - kuczy - 03-03-2010
A co ma rodzaj sprężyny do tarcia uszczelka-goleń, że się tak zapytam, bo widocznie trzeba mnie oświecić...
Re: Rock Shox? Suntour? Czy cos innego? - Campino - 24-03-2010
Się tak zapytam.
Czy jeśli jest napisane, że Raidon ma system tłumienia powietrze/olej- to jaki on jest?
Powietrzny czy Olejowy ?
Dzięki
PozdROWER
Re: Rock Shox? Suntour? Czy cos innego? - kuczy - 24-03-2010
Powietrzny z tłumieniem olejowym.
Re: Rock Shox? Suntour? Czy cos innego? - Campino - 24-03-2010
Czyli że co ? ;P Nabijam w niego powietrze i śmigam, na czym polega to ustrojstwo ?
Re: Rock Shox? Suntour? Czy cos innego? - Dungor - 24-03-2010
Nabijasz i śmigasz...zero regulacji tłumienia bo jest olejowe. Zależnie od tego jaka gęstość oleju to tak amortyzator będzie Ci "odbijał".
Śmigam na marcoku Z5 - powietrze/olej. Jak znajdziesz w tej cenie to bierz w ciemno. Ja dałem za niego 450zł w zeszłym sezonie. Nawet używke warto bo Bombery są ogólnie dość ciężkie do zajechania.
RS odpuść z miejsca, Suntour jak najbardziej - miałem Axona przez trzy lata i chodził jak marzenie aż do ostatnich chwil przed odsprzedażą
Re: Rock Shox? Suntour? Czy cos innego? - kuczy - 25-03-2010
Cytat:zero regulacji tłumienia bo jest olejoweNo nie do końca, to, że jest olejowe to nie znaczy, że nie jest regulowane... Owszem większość raidonów z tego co pamiętam go nie posiada, ale jest wersja bodajże RLD która takie coś jak tłumienie powrotu posiada.
Dungor, nie generalizuj tak bardzo, bo to, że axon pracował dobrze, to nie znaczy, że niższe modele będą tak samo działały. Weź też wyższy model RS'a i będzie pracował świetnie, co nie znaczy, że najniższy z serii też musi. Pomijając skrajne przypadki, bo różne cuda potrafią się dziać.