Zapięcię do roweru - Wersja do druku +- Forum Rowerowy Lublin (https://forum.rowerowylublin.org) +-- Dział: Sprzęt (https://forum.rowerowylublin.org/forum-69.html) +--- Dział: Kupno, naprawa i konserwacja (https://forum.rowerowylublin.org/forum-18.html) +---- Dział: Opisy, recenzje i porady przy kupnie (https://forum.rowerowylublin.org/forum-21.html) +---- Wątek: Zapięcię do roweru (/thread-1291.html) |
Re: Zapięcię do roweru - 73Wojtek - 02-03-2010 maYkel napisał(a):Aleksander W napisał/a:Mam pytanie poboczne - jakie są dobre linki? Mam tez nadzieję, że kolega, który stracił rower złożył na policji zawiadomienie o popełnieniu przestępstwa :evil: i dostarczył numery ramy. Re: Zapięcię do roweru - maYkel - 02-03-2010 73Wojtek napisał(a):Mam pytanie poboczne - jakie są dobre linki?Zasadniczo to oksymoron. :mrgreen: Nie ma dobrych linek. Chyba, że mówimy o średnicy >20 mm i dodatkowo zabezpieczone stalowymi łuskami (tzw. kiełbasa). Wtedy dają porównywalne zabezpieczenie do u-locka czy łańcucha. Poza tym warto się trzymać sprawdzonych marek - Kryptonite, Abus, dodatkowo dobre firmy oferują wymianę zgubionych kluczy, itp usługi. Swoją drogą (offtopicznie) zastanawia mnie niechęć ludzi do kupna dobrych zabezpieczeń. Widziałem dosłownie dziesiątki rowerów wartych >1kpln poprzypinanych linkami za dychę. A jak się takiemu powie żeby kupił ulocka za 150zł to marudzi, że drogo. I potem płacz i zgrzytanie zębów bo jakiś gnojek przeciął linkę sekatorem... :roll: Re: Zapięcię do roweru - maciek2610 - 02-03-2010 http://allegro.pl/item937645607.html czy to się do czegoś nadaje? :-) proszę o opinie, ponieważ zastanawiam się nad kupnem Re: Zapięcię do roweru - Wawerka - 02-03-2010 maYkel napisał(a):73Wojtek napisał(a):Swoją drogą (offtopicznie) zastanawia mnie niechęć ludzi do kupna dobrych zabezpieczeń. Widziałem dosłownie dziesiątki rowerów wartych >1kpln poprzypinanych linkami za dychę. A jak się takiemu powie żeby kupił ulocka za 150zł to marudzi, że drogo. I potem płacz i zgrzytanie zębów bo jakiś gnojek przeciął linkę sekatorem... :roll: z ulockami, to była kiedyś taka afera, że okazało się że nie trzeba przecinać, bo bardzo łatwo można otworzyć w nich zamek (długopisem) - chyba, że takie plotki rozsiewa konkurencja http://www.rowery.org.pl/ulocki.html mieszkając kilka lat w warszawie i jeżdżąc do pracy itepe na rowerze (w Lublinie się boję ) miałam taki wielki gruby łańcuch kupiony w sklepie rowerowym (to się chyba nazywa kiełbasa), roweru mi nikt nie ukradł, ale problem z tym łańcuchem był taki, że on jest strasznie ciężki i niewygodny w transporcie, ja go owijałam wokół ramy, albo bagażnika, ale zawsze jakoś tam przeszkadzał (chociażby tym, że na wybojach się telepał i hałasował) Re: Zapięcię do roweru - darist - 02-03-2010 maciek2610 napisał(a):czy to się do czegoś nadaje? Długie... może się przydać na trasie gdy sakwa zacznie się rozlatywać. Zawsze to mocniejsze od sznurka :-D To, co podoba mi się w tej ofercie to zdanie: "NASZE PROFESJONALNE ZDJĘCIA NIE ODZWIERCIEDLAJĄ BARDZO DOBREJ JAKOŚCI WYKONANIA ZAPINKI." Zdjęcia może i profesjonalne. Ja wolałbym marne zdjęcia i profesjonalną zapinkę. :-D A tak poważnie - zamek do otwarcia w kilka-kilkanaście sekund. Jeśli zostawiasz rower w zasięgu wzroku i "pod ręką" to nie ma sprawy. W przeciwnym wypadku przeczytaj uważnie post "maYkela". Wiem, że wymienia drogie firmy ale jeśli chcemy oszczędzać a nie chronić to i sznurek wystarczy. ;-) Wawerka napisał(a):chyba, że takie plotki rozsiewa konkurencja Na szczęście link, który podałaś jest z 2004 roku i od tamtych czasów wiele się zmieniło. Co nie oznacza, że licho nie śpi Re: Zapięcię do roweru - maYkel - 02-03-2010 Z ulockami otwieranymi długopisem była afera, ale już parę ładnych lat temu - tyczył się Kryptonite'ów z cylindrycznym zamkiem, ale to już przeszłość, całą serię wymienili ludziom za friko, a w Polsce to ja takich zamków w Krypto nawet nie widziałem. Co do łańcucha - właśnie z powodu nieporęczności zrezygnowałem z niego. Polecam zatem u-locka. W wawie wśród kurierów i tych co bardzo chcą wyglądać jak kurierzy ;-) modny jest ostatnio Krypto mini - mieści się w tylnej kieszeni spodni, a zabezpieczenie tak samo mocne. Wadą może być rama na grubych rurach, tudzież grube opony bo nie idzie tego połapać małą szeklą. Ale na miasto do szosy/ostrego/parcha jak znalazł. Aha - jeszcze coś - w sklepach motocyklowych można nabyć łańcuchy i kiełbasy nawet połowę tańsze niż Krypto (nie dopłacasz za markę :-P). Niestety nie widziałem nigdy u-locków. Re: Zapięcię do roweru - macrainbow - 02-03-2010 oto zdjecie skradzionego roweru Re: Zapięcię do roweru - Wawerka - 02-03-2010 maYkel napisał(a):Z ulockami otwieranymi długopisem była afera, ale już parę ładnych lat temu Macie rację chłopaki, to faktycznie było dość dawno, jak szukałam zapięcia do roweru, ależ qrcze ten czas leci ... hock: macrainbow - współczuję, śliczna niebieska rama, trzymam kciuki żeby się odnalazł ... Re: Zapięcię do roweru - Michal - 02-03-2010 Marcinie Tobie bachnęli? Może zrobić psikus i puścić ogłoszenie na allegro ze kupie taki własnie rower.. Re: Zapięcię do roweru - macrainbow - 03-03-2010 Wawerka, ja tylko zapodałem zdjęcie, to nie mój rowerek |