17.00 26.05 LKJ - Wersja do druku +- Forum Rowerowy Lublin (https://forum.rowerowylublin.org) +-- Dział: Lublin jeździ! (https://forum.rowerowylublin.org/forum-67.html) +--- Dział: Rekreacyjnie i turystycznie (https://forum.rowerowylublin.org/forum-3.html) +---- Dział: Wycieczki codzienne (https://forum.rowerowylublin.org/forum-6.html) +---- Wątek: 17.00 26.05 LKJ (/thread-1771.html) |
17.00 26.05 LKJ - Zwirek - 26-05-2010 Hej! Jak ktoś ma ochotę na godzinkę-półtorej NA PRAWDĘ SPOKOJNEJ jazdy w tempie ~22 i raczej po asfalcie to zapraszam wraz z Markiem(XTCuser). Jak nikt się nie wpisze to nie czekamy. Jak się wpisze to nie czekamy dłużej niż 5 minut bo terminy gonią :-P Re: 17.00 26.05 LKJ - BADEVIL - 26-05-2010 Będę o ile faktycznie będzie to max godzina no może godzina i 15 minut jazdy :-> W sumie najwyżej można przycisnąć jak będzie jakaś obsówa :mrgreen: :mrgreen: Re: 17.00 26.05 LKJ - BADEVIL - 26-05-2010 Ania J. no właśnie czemu celujesz zawsze przed południem tak żebym nie mógł pojechać? Re: 17.00 26.05 LKJ - BADEVIL - 26-05-2010 Czekajac na zwirka na sciezce :-) pracuje do 16 wiec nie mam jak pokrecic wczesniej Re: 17.00 26.05 LKJ - Zwirek - 26-05-2010 Wróciłem. Jak było obiecane: DST 30km AVG 20kmph Trasa jakoś tak: http://www.bikemap.net/route/509440 Dzięki Panowie za przyjemną rekreację. Re: 17.00 26.05 LKJ - Jurek S - 26-05-2010 Zwirek napisał(a):Wróciłem. Jak było obiecane: Co tak cienko :mrgreen: . Zobacz jakie wyniki miała silna grupa niunia2101 i Ania J. http://forum.rowerowylublin.org/viewtop ... 2858#21221 Re: 17.00 26.05 LKJ - Zwirek - 26-05-2010 Jurek S napisał(a):Co tak cienko :mrgreen:Wiesz Jurek bez Ciebie to nie ma Lajtu przez duże eL :-D Poza tym wszyscy wiedzą, że ja jestem trzepak pierwsza klasa i chłopaków spowalniałem :-) Re: 17.00 26.05 LKJ - BADEVIL - 26-05-2010 Zgadza się pojechaliśmy tak jak było napisane miało być nie więcej niż 20 no i tak było. Na samym początku zastanawiałem się co Żwirek wozi w tych kieszonkach na plecach, jak się później okazało miał ze sobą 3 cegłówki. Teraz już rozumiem po co mu były potrzebne musiał mieć jakieś obciążenie aby nie wyrywać się do przodu. Dzięki za miłe popołudniowe kręcenie. |