![]() |
24.08.2010 Wt 19.18 Tama - Wersja do druku +- Forum Rowerowy Lublin (http://forum.rowerowylublin.org) +-- Dział: Lublin jeździ! (http://forum.rowerowylublin.org/forum-67.html) +--- Dział: Sportowo (http://forum.rowerowylublin.org/forum-4.html) +---- Dział: Treningi MTB (http://forum.rowerowylublin.org/forum-8.html) +---- Wątek: 24.08.2010 Wt 19.18 Tama (/thread-2211.html) |
24.08.2010 Wt 19.18 Tama - haladinho - 23-08-2010 ... Re: 24.08.2010 Wt 19.18 Tama - marcin0604 - 23-08-2010 Jak mi brat pożyczy rower to się pojawię. Re: 24.08.2010 Wt 19.18 Tama - BADEVIL - 23-08-2010 Również się pojawię ... marcin0604: weż przelotkę presta / wentyl samochodowy - zostały mi same presty więć pewnie niedługo się przyda. :-> Re: 24.08.2010 Wt 19.18 Tama - elhm - 24-08-2010 Postaram się być, jeśli w pracy mi się pobyt nie przedłuży.. Re: 24.08.2010 Wt 19.18 Tama - haladinho - 24-08-2010 ... Re: 24.08.2010 Wt 19.18 Tama - BADEVIL - 24-08-2010 Ustawka jak przystało na trening była w tempie treningowym … Było wszystko czego potrzeba tego wieczoru. Kurz, błoto, pot, i łzy kiedy to starałem się docisnąć aby dojechać na koło Wieśka toż to szatan wcielony a nie rowerzysta. Zaskakuje mnie ten gość Skandia przy jego jeździe to taka mała popierdułka. :-> Dzięki wielkie za wieczorne kręcenie. ;-) Re: 24.08.2010 Wt 19.18 Tama - marcin0604 - 24-08-2010 Scena Leśna Teatrzyku Cieni. Operatorzy rzutników- Sylwia i koledzy. Omamomoja, było pięknie. Dzięki raz jeszcze. Nawet zerwany łańcuch w takim towarzystwie to ciekawe przeżycie. No i jak Sylwia słusznie zauważyłaś- KSIĘŻYC ![]() Re: 24.08.2010 Wt 19.18 Tama - perceive - 24-08-2010 A nie chciało mi się wychodzić z domu... A miałam jeździć sama.... Pięknie było! I ze względu na okoliczności księżycowe, i ze względu na trasę, i ze względu na samą jazdę. Dawno mi tyle radości rower nie sprawił.... Re: 24.08.2010 Wt 19.18 Tama - Wieśko - 25-08-2010 Jak na taki teren to należy mieć porządną lampkę, a nie popierdółkę, bo jajka zbite. I tyle mi wystarczy. Nie wiem jak się Paweł podnosił i jechał po upadkach, ale robił to momentalnie - cyborg. Mimo wszystko pewniej czuję się w dzień, ale traska podobała mi się. |